Nakłady na zdrowie wcale się nie zwiększą

termedia.pl 8 godzin temu
Zdjęcie: Archiwum


– Nie zwiększy się poziom nakładów na zdrowie. Środki finansowe zostaną po prostu przesunięte. Pieniądze na inwestycje w ludzi i infrastrukturę zaczynamy przejadać na bieżące potrzeby, co jest wysoce niepokojące – powiedział Wojciech Wiśniewski z FPP, komentując zapowiedzianą 25 czerwca przez resort inwestycję 18 mld zł na ochronę zdrowia.



Minister zdrowia Izabela Leszczyna zapowiedziało około 18 mld zł w dwanaście miesięcy dla podmiotów leczniczych na sfinansowanie lipcowych podwyżek płac minimalnych pracowników oraz na zwiększenie dostępności do świadczeń.

Według współprzewodniczącego Trójstronnego Zespołu do spraw Ochrony Zdrowia Wojciecha Wiśniewskiego (z Federacji Przedsiębiorców Polskich) około 18 mld zł, które zapowiedziała minister, to nie są dodatkowe pieniądze w systemie ochrony zdrowia. Zwrócił uwagę, iż zostaną one przesunięte do Narodowego Funduszu Zdrowia z części budżetu państwa przeznaczonej na zdrowie.

Podkreślił, iż jeżeli dotacja dla NFZ miałaby pochodzić od ministra finansów, to musiałaby się zmienić ustawa budżetowa.

– Tymczasem nie usłyszeliśmy, iż potrzebna będzie nowelizacja ustawy budżetowej. Wiadomo zatem, iż pieniądze będą pochodzić z przesunięć w części 46. budżetu państwa, czyli z będącej w dyspozycji ministra zdrowia – powiedział ekspert.

Zaznaczył, iż są to pieniądze w budżecie w dyspozycji ministra zdrowia, m.in. na inwestycje i rezydentury.

– To nie będą żadne nowe pieniądze w systemie. Nie zwiększy się poziom nakładów na zdrowie. Pieniądze zostaną po prostu przesunięte. Pieniądze na inwestycje w ludzi i infrastrukturę zaczynamy przejadać na bieżące potrzeby, co jest wysoce niepokojące – dodał.

Ekspert zaznaczył, iż rekomendacja Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji jest informacją o tym, o ile więcej musi wydać Narodowy Fundusz Zdrowia, żeby kupić świadczenia na dotychczasowym poziomie.

Przeczytaj także: „Są pieniądze dla szpitali, najwięcej zyskają lecznice powiatowe” i „Powiaty na straty”.

Idź do oryginalnego materiału