Najgroźniejszy kolor tatuażu. Powoduje trwałe zmiany we krwi i węzłach chłonnych

5mindlazdrowia.pl 1 rok temu

Europejska Agencja Chemikaliów alarmuje, iż tusze do robienia tatuaży mogą zwierać toksyczne związki chemiczne, które przyczyniają się do rozwoju alergii skórnych, blizn oraz długotrwałych podrażnień, a choćby podwyższają ryzyko chorób nowotworowych.

pixabay.com

Za najbardziej groźny dla naszego zdrowia uznano pigment w kolorze czerwonym, ze względu na rakotwórczy siarczek rtęci, który zawiera. Przyczynia się on do poważnych podrażnień i stanów zapalnych skóry. Pozostałe barwne tusze, w tym zielony, niebieski i fioletowy również nie są uważane za zdrowe.

W żółtym tuszu można znaleźć związki siarczynu kadmu, w zielonym kobalt, a w czarnym pochodne ropy naftowej. Naukowcy uważają, iż barwne tatuaże przyczyniają się do rozwoju ziarniniaków, czyli wolno rozwijających się martwiczych zmian nowotworowym. zwykle jednym z pierwszych objawów tego rodzaju raka jest wysypka lub łuszcząca się skóra. Zmiany z czasem mogą przeobrazić się w chłoniaki, które mogą rozprzestrzeniać się do węzłów chłonnych oraz atakować narządy wewnętrzne.

Jak nam szkodzą ozdoby malowane na skórze?

zdrowie.radiozet.pl

Jak się okazuje, choćby zmywalna henna bywa groźna. W przeciwieństwie do tradycyjnej henny, te dostępne powszechnie na nadmorskich deptakach posiadają szkodliwe substancje m.in. parafenylenodiaminę zwaną „sztuczną henną”, przed którą ostrzegają polskie stancje sanitarno-epidemiologiczne.

Niektóre związki wchodzące w skład henny do wykonywania nietrwałego tatuażu są uznawane za nielegalne na terenie Unii Europejskiej. Ich produkcja odbywa się jednak poza terenem EU, z tego powodu regulacje prawne dotyczą tylko zasad, na jakich mogą być rozpowszechniane produkty importowane.

Tatuaż z tonerem drukarki!?

zdrowie.radiozet.pl

W barwnikach produkowanych na terenie Azji badania laboratoryjne nie raz wykazywały w nich obecność związków pochodzących z tonerów do drukarek komputerowych!

Unijne regulacje nadzorują studia tatuażu jedynie pod względem potencjalnego zagrożenia infekcjami w trakcie ich wykonywania, natomiast skład pigmentów nie podlega podobnym regulacjom.

Szwedzki dermatolog prof. prof. Jørgen Serup ze Szpitala Uniwersyteckiego Bispebjerg w Kopenhadze od lat ostrzega przed mikrocząsteczkami pochodzącymi z tuszy do tatuaży, które mogą przenikać przez skórę do limfy i krążyć w zasadzie po całym organizmie.

Posiadasz tatuaże? Nie boisz się przykrych skutków ubocznych? Podziej się z nami opinią w komentarzu!

Idź do oryginalnego materiału