Na Zieleniaku jak w Ameryce

iochota.pl 16 godzin temu
Lubię zajadać owoce, ale to, co się dzieje na naszym Zieleniaku przyprawia mnie o dreszcze jak widzę windujące ceny poszczególnych owoców. Rozumiem kapitalizm, ale jeszcze nie bardzo blisko nam do poziomu życia jak w Ameryce. Chyba, iż weźmiemy te stany, w których króluje kult fentanylu. Po sobotnich zakupach i zapłaceniu za 0, 5 kg malin 16 zł od razu zajrzałem na rynek w USA i praktycznie tam podobne ceny tylko jedno małe, ale(tam inaczej się zarabia). Niedługo czeka mnie państwowa emerytura i już widzę, ze trzeba chyba jeść na zapas, póki stać. •Jak tak będzie się rozwijał handel nic interesującego mnie nie czeka? •Ot taka sprawiedliwość społeczna., Dobrze, iż chociaż mamy rozwiniętą opiekę specjalistów, co to nam dobrze wytłumaczą, iż należy się i tak cieszyć - mogłoby być jeszcze gorzej. Jak będę miał więcej niż 2500-na głowę to i tak krezus -ile to malin będzie? Dobrze, iż rząd inwestuje w Prewencję i w Uśmiechniętą Polskę oraz Obywatelską -Platformę, Koalicję i....licję.
Idź do oryginalnego materiału