Wiosenne pączki drzew i krzewów nie od dziś są wykorzystywane jako produkty niezwykle cenne w medycynie naturalnej. To właśnie w pączkach drzew na wiosnę, kiedy rośliny budzą się do życia, kumulują się wartościowe dla zdrowia substancje. Jedzenie pączków dostarczy witamin, pomoże wzmocnić odporność, zadziała antyoksydacyjnie i poprawi wygląd skóry. Poza tym pączki są po prostu smaczne i warto je wykorzystać w wiosennych daniach.
Nie wszystkie pączki drzew można jeść
Najważniejsza zasada: nie wszystkie pączki drzew i krzewów są jadalne. Nigdy nie sięgaj po rośliny, których nie jesteś na sto procent pewien. Nie należy jeść pączków drzew i krzewów, które zawierają trujące związki w gałązkach. To na przykład czarny bez czy robinia.
Jadalne pączki drzew i krzewów
Lista jadanych pączków drzew i krzewów jest naprawdę długa. Część wymienionych roślin znajdziesz we własnym ogrodzie. Zbierając pączki, pamiętaj, aby nie ogałacać z nich całej rośliny. Możesz śmiało jeść pączki:
lipy (to jedne najsmaczniejszych pączków!),
buka,
brzozy,
olchy,
klonu,
czarnej i czerwonej porzeczki,
jabłoni,
wiśni,
gruszy,
dzikiej róży,
maliny,
jeżyny,
aronii.
Jak wykorzystać pączki drzew i krzewów w kuchni?
Pączkami można się zajadać tak o prostu – ale można je także dodawać do potraw. Są przede wszystkim oryginalnym i smacznym dodatkiem do wiosennych sałatek. Można nimi dekorować potrawy, ale też dodawać do dań słodkich. Np. delikatne w smaku pączki lipy będą pasowały do słodkich owsianek czy budyniu.
Pączki można także suszyć i dodawać do herbat i ziołowych naparów, także wykorzystując przypisywane im adekwatności lecznicze. Np. pączki brzozy wesprą oczyszczanie organizmu, a pączki buka poprawią nastrój i wzmocnią odporność.