Źródło foto; PINTEREST
Niezależnie od tego, co się w życiu dzieje, jak się ono układa, podobno zawsze znajdzie się powód do uśmiechu. Tak, wiem brzmi to jak oklepany frazes, bo sama nie wierzę w takie rzeczy. Jednak czasami, (choć rzadko) zdarza mi się zaraz po przebudzeniu powiedzieć w myślach "Dzień Dobry świecie, wstałam"😆😜 Potem włączam ulubioną muzykę i zaczynam działać . Nie wiedzieć czemu, cały ten dzień, jest jakiś prostszy, ma jakieś inne wibracje, inne flow. Smutny jest jednak fakt, iż często zapominamy o różnych małych rzeczach, które tak naprawdę mają duże znaczenie.
"Na początek dnia wybieram kawę, a jako kontynuację – uśmiech”