Na 8 minut jej serce przestało bić. "Śmierć to iluzja" — mówi 33-latka

Zdjęcie: 33-letnia Brianna Lafferty przez osiem minut znajdowała się w stanie śmierci klinicznej. To, czego doświadczyła po drugiej stronie, zmieniło jej podejście do życia.


33-letnia Brianna Lafferty z Kolorado w USA przez osiem minut znajdowała się w stanie śmierci klinicznej. W tym czasie jej serce przestało bić, a mózg nie wykazywał aktywności. Po powrocie do życia opowiedziała o niezwykłych przeżyciach "po drugiej stronie". — Wierzę, iż przeżyłam, ponieważ mam tutaj na Ziemi cel — przyznaje.