Studenckie wybory niedopasowane do współczesnych wyzwań? Zdaniem ekonomisty Szkoły Głównej Handlowej i byłego kandydata na urząd prezydenta Polski Artura Bartoszewicza powodem jest brak możliwości wskazania wyraźnego kierunku, w którym idzie gospodarka.
W „Magazynie ekonomicznym” Polskiego Radia RDC komentował wybory tegorocznych studentów. Wśród najbardziej obleganych kierunków znalazły się m.in. psychologia, prawo, kierunki filologiczne i medioznawcze, w tym dziennikarstwo.
Jak mówił Bartosiewicz, „nie jest to jednak to, czego potrzebuje rynek”.
– Jeżeli bagatelizujemy zjawiska i trendy gospodarcze, nadrzędne dzisiaj, nie wprowadzamy w Polsce rozwiązań w obszarze sztucznej inteligencji, szeroko tego nie promujemy, nie ma w tym zakresie (obranego – przyp.red.) kierunku, nie ma strategii, to młodzież wstaje rano i wybiera za pomysłem własnym – dodał ekonomista.
„Świat coraz bardziej nam ucieka”
– Kapitalizm inwigilacji, nadwyżka behawioralna, wszystko to na czym świat dzisiaj buduje przyszłość. Singapur, 2030 rok, jest cel – najbardziej innowacyjna gospodarka oparta na sztucznej inteligencji na świecie. W Polsce nie słyszę takiego przekazu. W Polsce jest dangeryzacja, a skoro się dangeryzuje, się straszy, no to młodzież uczy się języków, żeby uciekać – alarmował Bartoszewicz na naszej antenie.
Wśród priorytetów Polski w zakresie rozwoju sztucznej inteligencji są m.in. tworzenie małych specjalistycznych modeli językowych, dbanie o bezpieczne AI, opracowanie procesora o niskim poborze mocy, tzw. systemy wieloagentowe, federacyjna sieć danych dla AI i wykorzystanie AI w medycynie.