Młode kobiety na "wspomagaczach". Na terapię trafiają lekarki, prawniczki, menedżerki
Zdjęcie: Uzależniają się dyskretnie, ale głęboko
Piją i palą jointy. Piją i coś wciągają albo wstrzykują. Piją i biorą leki – na sen, na ból, na uspokojenie. Spotkać teraz osobę nieuzależnioną krzyżowo to już niemal jak zobaczyć jednorożca.