Mleko sojowe krytykowane było już nie raz. Niedawno jedna z trenerek na Tik Toku znów wróciła do tematu i stanowczo odradziła stosowanie tego zamiennika nabiału, twierdząc, iż dla kobiet jest niezdrowy i burzy gospodarkę hormonalną przez to, iż działa prozapalnie. Jej komentarz spotkał się z reakcją dietetyczki Iwony Kibil. Ekspertka opublikowała materiał, z którego wynika, iż sportowa guru niekoniecznie powinna radzić innym w zakresie żywienia.
Mleko sojowe nie działa prozapalnie
Mleko sojowe i inne produkty z soi badane były niejednokrotnie. Iwona Kibil, odpowiadając na postawione przez tiktokową twórczynię zarzuty, sięgnęła do wiedzy naukowej i odpowiedziała wprost:
„Napój sojowy i produkty sojowe nie działają prozapalnie, a przeciwzapalnie. Dodatkowo nie powodują zaburzeń hormonalnych. Ani u kobiet, ani u mężczyzn” – skomentowała rewelacje trenerki w nagraniu opublikowanym na Instagramie.
Na poparcie swojego stwierdzenia zaprezentowała kilka badań parasolowych, czyli publikacji naukowych analizujących metaanalizy i przeglądy systematyczne, a więc dwa specyficzne rodzaje badań polegające na wyciąganiu wniosków z licznych prac naukowych dotyczących danego tematu.
Po zapoznaniu się z jej krótkim komentarzem możemy choćby wywnioskować, iż zastąpienie mleka krowiego sojowym zaowocuje poprawą zdrowia. Z badań przywoływanych przez ekspertkę wynika bowiem, iż spożycie soi i izoflawonów sojowych ma działanie przeciwzapalne u kobiet po menopauzie, wpływa na obniżenie ciśnienia tętniczego i zmniejsza poziom tzw. złego cholesterolu.
Dietetyczka wspomina też, iż nie ma też dowodów na to, iż izoflawony sojowe są w stanie przyczynić się do rozregulowania gospodarki hormonalnej oraz iż w żadnych badaniach nie wykazano, by związki te mogły niekorzystnie oddziaływać na tkanki tarczycy, piersi czy endometrium. Możemy więc uznać, iż zdrowe osoby soi, w tym mleka sojowego, obawiać się nie muszą. A już na pewno wątpliwości w zakresie diety powinny być konsultowane z lekarzem lub dietetykiem.
Jakie zalety ma mleko sojowe?
Mleko sojowe ma bardzo zbliżone adekwatności do mleka krowiego. Gdy wybierzemy produkt wzbogacony o witaminę B12 i wapń, dostarczymy sobie niemal tych samych wartości odżywczych co w przypadku spożycia nabiału tradycyjnego. Unikniemy za to w swojej diecie laktozy, która przez część osób dorosłych nie jest dobrze tolerowana. Oprócz tego skorzystamy z wymienionych już wyżej korzyści, jakie daje włączenie do diety izoflawonów sojowych.
Nim jednak ochoczo sięgniemy po szklankę mleka sojowego, warto upewnić się, iż na soję nie jesteśmy uczuleni. Na te wątpliwości też odpowie lekarz, nie twórca internetowy.