Pod koniec ubiegłego tygodnia do konsultacji publicznych trafił projekt zmiany w rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 26 marca 2015 r. w sprawie wysyłkowej sprzedaży produktów leczniczych. Ma to być kolejna zmiana w ramach realizacji propozycji deregulacji niektórych przepisów. Tym razem celem ma być sformułowanie na nowo katalogu określającego sposoby zamawiania leków oferowanych w sprzedaży wysyłkowej.
Przypomnijmy, iż w tej chwili przepisy mówią, iż warunkiem realizacji wysyłkowej sprzedaży produktów leczniczych jest złożenie zamówienia:
- w miejscu prowadzenia apteki ogólnodostępnej lub punktu aptecznego, zwanych dalej „placówkami”;
- telefonicznie;
- faksem;
- za pomocą poczty elektronicznej;
- za pomocą formularza umieszczonego na stronie internetowej placówki.
Projekt zmiany tego przepisu zakłada, iż warunkiem realizacji wysyłkowej sprzedaży produktów leczniczych ma być złożenie zamówienia:
- w miejscu prowadzenia apteki ogólnodostępnej lub punktu aptecznego, zwanych dalej ,,placówkami”;
- za pomocą środków komunikacji elektronicznej umożliwiających zakup produktu leczniczego oferowanego na stronie internetowej, o której mowa w § 6.
Aplikacje i chatboty: nowe sposoby zamawiania leków
W uzasadnieniu zmiany resort zdrowia wyjaśnia, iż tak formułowany katalog metod dokonywania zamówień na produkty lecznicze oferowane w sprzedaży wysyłkowej, pozwoli uwzględnić możliwość ich składania z wykorzystaniem środków komunikacji elektronicznej.
- Czytaj również: Zakup i dostawa leku przez aplikację mobilną narusza przepisy….
– Intencjonalnie nie wskazuje się konkretnych rozwiązań (nie przesądza, iż mogą to być tylko aplikacje mobilne, o których była mowa w pierwotnej propozycji deregulacyjnej, która stała za niniejszym projektem, albo np. tzw. chatboty), aby nie wyłączać możliwości stosowania różnych dających się wyobrazić środków komunikacji elektronicznej, obecnych albo przyszłych – czytamy w uzasadnieniu.
Jednocześnie resort zwraca uwagę, iż nowe brzmienie zmienianych przepisów nie wyklucza dotychczasowych metod składania zamówień. Pojęcie „środków komunikacji elektronicznej” obejmuje składanie zamówień drogą telefoniczną, z wykorzystaniem poczty elektronicznej czy faksu, ale jest od nich szersze. Daje jednak też możliwość wykorzystywania nowych, dotychczas nieprzewidzianych zmienianymi przepisami rozwiązań technicznych.
- Czytaj również: GIF zgłasza do prokuratury Szopi.pl. Usługa dowozu leków z apteki nielegalna?
– Omawiane pojęcie posiada swoje umocowanie w przepisie art. 2 pkt 5 ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. z 2024 r. poz. 1513). W związku tym, zostało uwzględnione w projekcie dla zapewnienia spójności pojęciowej w obowiązującym porządku prawnym – zapewnia resort.
Co z portalami sprzedażowymi?
Kluczowe jest to, iż sam w sobie „środek komunikacji elektronicznej” nie ma stanowić kompletnej platformy sprzedażowej. Tą pozostanie strona internetowa apteki. Ma to być jedynie narzędzie pozwalające na efektywne korzystanie z szerokiego wachlarza ofert znajdujących się na tego rodzaju stronach. Ma to też ułatwić kontakt z apteką ogólnodostępną lub punktem aptecznym, w których zamawiający finalnie zdecyduje się dokonać zakupu.
– Regulowane projektem środki komunikacji elektronicznej mają wspierać proces zakupowy produktów leczniczych na odległość wyłącznie w jego legalnym wymiarze, czyli w związku ze sprzedażą wysyłkową tych produktów prowadzoną wyłącznie przez uprawnione do tego apteki ogólnodostępne lub punkty apteczne na ich stronach internetowych. W żadnym wypadku rozwiązania te nie mogą dotyczyć sprzedaży produktów leczniczych w nielegalnych kanałach dystrybucyjnych, przez nieuprawnione do tego osoby, w szczególności w Internecie, w tym na portalach społecznościowych czy sprzedażowych lub innych lokalizacjach internetowych niepozwalających się zakwalifikować jako strony internetowe prowadzone przez placówki uprawnione do sprzedaży wysyłkowej produktów leczniczych – zastrzega resort zdrowia.
- Czytaj również: Kolejna sieć aptek uruchamia aplikację mobilną. Czy wzbudzi kontrowersje?
Aktualnie Ministerstwo zbiera uwagi do projektu w ramach konsultacji publicznych. Czas na ich przesyłanie jest tylko do 18 czerwca.
– Wyjątkowe skrócenie okresu konsultacji publicznych i opiniowania wynika z deregulacyjnego charakteru przedsięwzięcia legislacyjnego. Takim inicjatywom przyznano szczególny priorytet, z czym musi się wiązać szybsze tempo procedowania, co wynika z oczekiwań strony społecznej. Jest to przy tym zmiana zwięzła i nieskomplikowana, która nie wymaga długo trwałych analiz w celu ewentualnego zgłoszenia uwag – wyjaśnia wiceminister Marek Kos.
©MGR.FARM