Manifest Cukrzyka
Cukrzyca typu 2 jest chyba najszybciej rozwijającą się chorobą XXI wieku. Jeszcze 15 lat temu powiedzielibyśmy, iż to choroba ludzi starszych. Nic bardziej mylnego. W swojej pracy coraz częściej zajmuję się 20 latkami, którzy chorują na cukrzycę typu 2. Cukrzyca typu 2 staje się chorobą dobrobytu, wygody i dostępności wszystkiego czego zapragniemy. Ilość osób z nietolerancją glukozy, czy zespołem metabolicznym jest ogromna. Ludzkość tyje na potęgę. Z perspektywy człowieka, który 10 lat temu zachorował (tak na własne życzenie), któremu cukrzyca typu 2 zmieniła życie (wcale nie na gorsze) mogę powiedzieć, iż oczekiwanie na efektywne nowoczesne sposoby leczenia możemy spokojnie zostawić w szufladzie. Dzieje się tak dlatego, iż najpotężniejszym lekarstwem w tej chorobie jest styl, lub trafniej system życia. Ogólne zalecenia są tak ogólne, iż choroba cały czas się rozwija. Rozwijający się świat aktywności i kultury fizycznej wydaje się nie skupiać na tym problemie w ciągłym pędzie do idealnej sylwetki. Z jednej strony uprawiając sport jestem obecny w środowisku fit natomiast moje codzienna praca to środowisko ludzi zagrożonych chorobą lub już chorych. Problem nie dotyczy tylko Polski, i żeby było jasne, nie wynika z jakiegoś zacofania naszego kraju. Problem dotyczy każdej nacji tak samo. Swoją działalnością chcę prowadzić do tego, żeby uruchomić proces wczesnego rozpoznania ponieważ odpowiednio wcześnie złapany problem można całkowicie i bezpowrotnie zażegnać, bez ryzykowania powikłaniami. W moim przypadku od 7 lat nie ma śladu po jakichkolwiek objawach choroby, moje regularne badania pokazują, iż jestem w lepszym stanie zdrowia nić rówieśnicy. Leczenie medyczne jest w przypadku tej choroby tylko wspomaganiem. Każdy chory, przyjmujący leki czy insulinę bez perspektywy na poprawną glikemię to wie. Nie piszę, tego, żeby kogokolwiek oceniać, lub pastwić się nad systemem bo system czy opieka zdrowia jest tutaj adekwatnie bez winy. Leczenie cukrzycy typu 2 lub jak kto woli wspomaganie leczenia to odpowiednie postępowanie codzienne i co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości. jeżeli mi udało się opracować system i wyjść z bardzo dużych, grożących powikłaniami, poziomów glukozy to większość też może. Niestety wiedza w tym zakresie jest niska co potwierdzają moje wieloletnie doświadczenia nie tylko z Polski. o ile mi udało się odzyskać wrażliwość insulinową to z powodzeniem mogę powiedzieć, iż większość odpowiednio wcześnie zdiagnozowanych też może. Wszystko co ma nas przywrócić do zdrowia, odpowiedniego składu ciała, odpowiednich procesów zachodzących w organizmie nazywamy dietą i tu jest duży błąd. Dieta, odchudzanie, nie jedzenie, walka z kilogramami, zażynanie się sportem to okres przejściowy natomiast w choroba walczymy zdecydowanie dłużej. Nie istnieje efektywna dieta cukrzycowa bez odpowiedniej wiedzy na temat choroby, trening cukrzycowy bez analizy danego przypadku, a już mieszanie w tytułach publikacji cukrzycy typu 1 i 2 jest w efekcie produkcją bezużytecznych treści. W związku z dniem walki z cukrzycą proszę o uwagę ludzi, trenerów, influencerów świata sportu i aktywności fizycznej. Uczmy się wyłapywać osoby zagrożone cukrzyca typu 2 lub już ją posiadające (ogromna ilość osób jest niezdiagnozowana) a wykonamy zdecydowanie więcej satysfakcjonującej roboty. System edukacji w tym zakresie adekwatnie nie istnieje i ja staram się go promować i tworzyć. Chciałbym aby ten manifest dał impuls do tego aby skupienie na pomaganiu skierować w rosnące zagrożenie związane z tą chorobą i pokrewnymi. Sześć osób na dziesięć ma problem z wagą, z otyłych najprawdopodobniej dwie do trzech zachoruje. Te statystyki z roku na rok są coraz mniej optymistyczne. Cukrzyka można poprowadzić do zdrowej glikemii i wyeliminować zagrożenia powikłaniami. Wielu z nas myśli „mnie to nie dotyczy” natomiast ja będąc po drugiej stronie mogę powiedzieć, iż powikłania pojawiają się często szybciej niż komukolwiek może się wydawać. Odważnie powiem, iż zagrożenie bywa dużo bardziej poważne niż wyobrażenia o nim. Skupiajcie się edukacji w zakresie prewencji w cukrzycy typu 2 a naprawicie znaczną część świata i wdzięczności nie będzie końca. Rozmawiam z podopiecznymi, którzy funkcjonują już sami i doceniają życie i szczęście wynikające z braku obaw o przyszłość. Warto !!!
Rafał Nejman