Mieszkańcy Łuczanowic wciąż czekają na wodociąg i kanalizację. Choć o inwestycję zabiegają od lat, prace nie ruszyły. Problem wrócił po interwencji radnego Łukasza Gibały, który zwrócił uwagę, iż część domów na obrzeżach Krakowa przez cały czas korzysta z przydomowych studni i szamb. Z najnowszych informacji miasta wynika, iż budowa sieci nie rozpocznie się wcześniej niż za kilka lat.
Na wielu ulicach w Łuczanowicach – m.in. Kalwińskiej, Orłowskiego i Braci Polskich – mieszkańcy od dawna muszą radzić sobie z ograniczonym dostępem do bieżącej wody i brakiem kanalizacji. W niektórych miejscach woda jest dowożona beczkowozami, a przydomowe szamba wymagają regularnego opróżniania. Latem, gdy poziom wód gruntowych spada, część studni wysycha. Zimą z kolei dochodzi do awarii w starych, prowizorycznych instalacjach. Mieszkańcy podkreślają, iż mimo zapewnień urzędników, od lat nic się nie zmienia.
Jak poinformował wiceprezydent Krakowa Stanisław Kracik, projekt nowej sieci wodociągowej dla ulic Kalwińskiej, Orłowskiego i Braci Polskich jest gotowy, ale jego realizacja jest niemożliwa z powodu nieuregulowanego stanu prawnego działek. – Wodociągi Miasta Krakowa posiadają dokumentację projektową i pozwolenie na budowę dla hydroforni „Godebskiego”. Rozpoczęcie robót przy sieci wodociągowej jest jednak uzależnione od uzyskania tytułów prawnych do działek – wyjaśnia wiceprezydent.
Z dokumentów przekazanych przez miasto wynika, iż przez teren inwestycji przebiega kilkadziesiąt działek należących do różnych właścicieli – prywatnych, gminnych oraz Skarbu Państwa. Część z nich nie ma uregulowanego statusu własności, a w kilku przypadkach konieczne jest przeprowadzenie postępowań spadkowych. – w tej chwili nie jest możliwe określenie terminu zakończenia procedury pozyskiwania tytułów prawnych dla wszystkich nieruchomości objętych inwestycją. Dopiero po ich uzyskaniu i zakończeniu projektów wykonawczych można będzie mówić o realizacji robót budowlanych – przekazuje Stanisław Kracik.
Wiceprezydent przypomina, iż nowa sieć ma być częścią strefy zasilania opartej na hydroforni przy ul. Godebskiego. To właśnie tam powstać ma główny punkt dostarczania wody do wschodnich dzielnic Krakowa. – Projektowana sieć wodociągowa w ul. Kalwińskiej, Orłowskiego i Braci Polskich będzie zasilana z nowej hydroforni, która stworzy odrębną strefę ciśnieniową – informuje miasto.
Równolegle prowadzone są prace projektowe dla kanalizacji w rejonie ulicy Braci Polskich. Ich zakończenie pozwoli dopiero na oszacowanie kosztów całej inwestycji. Wodociągi Miasta Krakowa zapowiadają, iż wszystkie nowe sieci w tej części miasta zostaną zintegrowane z już istniejącą infrastrukturą wodno-kanalizacyjną, co wymaga uzgodnień z gestorami sieci i właścicielami gruntów.
Zgodnie z planami, nowa inwestycja ma poprawić sytuację mieszkańców Łuczanowic, ale także odciążyć obecny system wodociągowy. Dla porównania, w 2024 roku zakończono budowę hydroforni „Morstina”, która usprawniła dostawy wody do części wschodnich rejonów Krakowa. Hydrofornia „Godebskiego” ma stanowić kolejny etap modernizacji i rozszerzenia sieci.
Radny Łukasz Gibała, który interweniował w tej sprawie, podkreśla, iż sprawa ma charakter pilny i dotyczy podstawowych potrzeb mieszkańców. Jego zdaniem miasto powinno przyspieszyć procedury formalne i zapewnić środki na wykonanie inwestycji. – Mieszkańcy Łuczanowic nie mogą być traktowani jak zapomniana część Krakowa. Dostęp do bieżącej wody i kanalizacji to nie przywilej, tylko standard, który należy im się od dawna – zaznacza Gibała.
