Lekkie carpaccio z pieczarkami, awokado, szparagami i jajkiem w koszulce. Leszek Wodnicki dla "Wprost"

zdrowie.wprost.pl 1 rok temu
Zdjęcie: Carpaccio z pieczarkami, awokado, szparagami i jajkiem w koszulce Źródło: WPROST.pl / Robert Stachnik


To lekkie i bardzo wiosenne danie. – Proponuję podać to carpaccio zamiast świątecznej sałatki jarzynowej i jestem pewien: goście będą zachwyceni! – mówi Leszek Wodnicki, półfinalista drugiej edycji polskiego programu MasterChef, który przygotował przepis specjalnie dla „Wprost”.


Przygotowanie tego dania zajmie nie więcej, niż 30 minut, dlatego to propozycja dla zabieganych. Choć nie wymaga wiele czasu, to efekt jest zachwycający i my osobiście potwierdzamy: to carpaccio smakuje obłędnie!


Proste danie z najdroższą przyprawą świata


– To danie proste, szybkie do wykonania, składniki są łatwo dostępne, pachnie wiosną, świeżością, połączenie awokado z jajkiem w koszulce, wypływającym żółtkiem, do tego fantastyczne dressing i dip. Piękna kompozycja na talerzu i mamy wspaniałe danie na Wielkanoc – mówi Leszek Wodnicki.


Jak podkreśla, bohaterem dania jest najdroższa przyprawa świata, która jest składnikiem dipu. – Niektórzy twierdzą, iż szafran daje tylko piękny kolor, ja uważam, iż daje też aromat – mówi.


Jak zrobić idealne jajko w koszulce?


Jajko w koszulce to jajko gotowane bez skorupki. Woda do gotowania takiego jajka musi być zaprawiona cukrem i octem. Leszek Wodnicki zdradza też prosty trik, który sprawi, iż jajko będzie miało ładny kształt: należy zamieszać energicznie wodę przed wrzuceniem jajka, aby utworzyć wir i to na wir wlewać jajko. Ważne jest, aby nie gotować jajka zbyt długo: żółtko powinno pozostać płynne.


Jak podawać carpaccio z jajkiem w koszulce?


Aby efektownie podać danie, jajko można ułożyć na gniazdku zrobionym z cienkich pasków szaparagów. Przed podaniem należy jajko delikatnie rozciąć, aby płynne żółtko mogło wypłynąć. Jedząc danie, należy wymieszać na talerzu składniki. – Odejdźmy od ciężkich i ociekających majonezem dań na święta. Ja proponuję podać to carpaccio zamiast świątecznej sałatki jarzynowej i jestem pewien: goście będą zachwyceni! – mówi Leszek Wodnicki.


Leszek Wodnicki to półfinalista drugiej edycji polskiego programu MasterChef. „Oddał fartucha” dopiero w 11 odcinku. Jak sam przyznaje, gotowanie to jego życie i prawdziwa pasja. Jedzenie to nie tylko zaspokajanie głodu, ale również spotkania ze znajomymi, dyskusje, próbowanie nowych smaków. W gotowaniu lubi kreatywność, poszukuje nowych kulinarnych wyzwań. Kuchnia w jego wykonaniu nawiązuje do najlepszych tradycji kuchni śródziemnomorskiej oraz nowoczesnej kuchni europejskiej. Otwierając 8 lat temu swoją szkołę gotowania „Kulinarne Atelier”, spełnił swoje największe marzenie. W plebiscycie Mistrzowie Smaku w 2022 roku zdobył tytuł Kucharza Roku w województwie zachodniopomorskim. Jego autorskie przepisy będą pojawiać się cyklicznie (co sobotę) na wprost.pl.
Idź do oryginalnego materiału