Lekarz ostrzega Polaków. Codziennie używamy toksycznych przedmiotów. Mogą prowadzić do nadciśnienia

g.pl 3 godzin temu
Według jednego z polskich lekarzy negatywny wpływ na ludzkie zdrowie mogą mieć choćby najbardziej niepozorne przedmioty codziennego użytku. Co znalazło się na liście największych zagrożeń? Numerem jeden jest popularna ozdoba, która dla wielu osób stanowi obowiązkowy element wystroju.
Dr Adrian Sznajder to lekarz specjalizujący się w endokrynologii, który znany jest również ze swojej aktywności w mediach społecznościowych. Prowadzi działalność edukacyjną, dzieląc się z obserwatorami wiedzą dotyczącą zdrowia oraz potencjalnych zagrożeń. Pod koniec ubiegłego roku na profilu o nazwie @doktor.adrian1 opublikował film dotyczący przedmiotów codziennego użytku, które mogą być w pewien sposób toksyczne dla naszego organizmu. Okazuje się, iż problem stanowią produkty znajdujące się niemalże w każdym domu.


REKLAMA


Zobacz wideo W UE tylko Bułgaria i Rumunia wydają mniej na ochronę zdrowia niż Polska


Ten przedmiot każdy ma w swoim domu. Jest toksyczny i warto się go pozbyć
Dr Adrian Sznajder w swoim filmie wskazał trzy toksyczne przedmioty, których w jego opinii każdy powinien pozbyć się ze swojego domu i wymienić na nieco zdrowsze alternatywy. Pierwsze na liście są świece zapachowe.


Te popularne produkty często zawierają ftalany, które są chemikaliami używanymi do utrwalenia zapachów i wydłużenia ich trwałości. Niestety, ftalany mogą wpływać na nasz układ hormonalny, zaburzając produkcję hormonów, co może prowadzić do problemów zdrowotnych, takich jak zaburzenia endokrynologiczne


- czytamy w opisie filmu. Lekarz zaleca, aby przy zakupie świec również zwracać uwagę na ich skład. Warto stawiać na naturalne składniki, takie jak wosk sojowy oraz pszczeli, które nie zawierają toksycznych substancji. Najlepiej wybierać takie świecie, które dodatkowo posiadają bawełniany lub drewniany knot oraz zawierają jedynie naturalne olejki eteryczne. Niestety numer dwa na liście dr Adriana Sznajdera jest równie popularny, co jego poprzednik. To oznacza, iż realnych zagrożeń dla naszego zdrowia wcale nie musimy szukać daleko.


Przedmioty toksyczne w naszych domach. "Nadciśnienie oraz zaburzenia reprodukcyjne"
Wśród toksycznych przedmiotów lekarz wymienił także plastikowe deski do krojenia, które zwykle są najtańszym rozwiązaniem. W efekcie wiele osób wciąż ma je w swoich domach. W tym przypadku największe ryzyko stanowi mikroplastik, który z czasem zaczyna się z nich uwalniać.


Te niewielkie cząsteczki plastiku mogą trafiać do żywności, a następnie do naszego organizmu, gdzie mogą się gromadzić. Spożywanie mikroplastików wiąże się z wieloma potencjalnymi zagrożeniami zdrowotnymi. Bezpieczniejszą alternatywą są drewniane deski do krojenia


- wyjaśnia ekspert. Listę zamykają natomiast porysowane patelnie nieprzywierające z powłoką zawierającą PFAs - per- i polifluorowane alkilowe substancje. Są to związki nazywane "wiecznymi chemikaliami", ponieważ charakteryzują się wyjątkową trwałością.


Sprawdź również: W Danii zakazano ich ponad 20 lat temu. Polacy wciąż je jedzą. WHO mówi o setkach tysięcy zgonów


Kiedy patelnia ulegnie zarysowaniu, PFAs mogą przenikać do jedzenia, które następnie trafia do organizmu. Badania wykazują, iż długotrwałe narażenie na PFAs jest związane z problemami zdrowotnymi, takimi jak nadciśnienie, podwyższony poziom cholesterolu oraz zaburzenia reprodukcyjne


- opisuje dr Adrian Sznajder. W tym przypadku ekspert zaleca, by korzystać jedynie z patelni stworzonych ze stali nierdzewnej lub żeliwa. Takie tworzywa są wolne od PFAs i znacznie bardziej bezpieczne. Szczególnie jeżeli dana patelnia służy nam przez dłuższy czas.


Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału