Lekarka z przychodni: pacjenci krzyczą, są sfrustrowani. Czasem wychodzę przed gabinet i przepraszam

medonet.pl 1 tydzień temu
— Często wypisuję zwolnienia lekarskie, oczywiście zgodnie z medycznymi wskazaniami, z powodu takich dolegliwości, z którymi ja i wielu innych lekarzy przychodzi do pracy — i to nie na osiem godzin, tylko 12, a choćby 24. Inaczej nie miałby kto badać, diagnozować i leczyć. Znam lekarki, które pracowały choćby w trakcie leczenia onkologicznego — opowiada lek. Maria Kłosińska. W rozmowie z Medonetem lekarka mówi, co złości pacjentów, których przyjmuje w POZ i jak reaguje, gdy pacjent ma do niej pretensje o to, iż system zawodzi.
Idź do oryginalnego materiału