Dzieci, które doświadczyły potrzebują od opiekunów nie tylko fachowej diagnozy, ale przede wszystkim empatii i uważności. Jak prowadzić leczenie, które nie pogłębia cierpienia, ale daje realną ulgę i nadzieję? Czy emocje mają swoje miejsce w gabinecie lekarskim?
Czym jest dziecięca trauma?
Trauma to nie tylko jednorazowe, dramatyczne zdarzenie – w przypadku dzieci może nią być także długotrwałe, narastające poczucie zagrożenia, braku bezpieczeństwa czy przewlekłego stresu. Dziecięca psychika jest szczególnie podatna na zranienie – nie tylko dlatego, iż mózg dziecka dopiero się rozwija, ale także z powodu ograniczonej umiejętności regulowania emocji i rozumienia sytuacji.
Trauma może mieć charakter:
- bezpośredni (np. wypadek, przemoc fizyczna, gwałt, nagła utrata bliskiej osoby),
- pośredni (np. bycie świadkiem przemocy domowej),
- kumulacyjny (np. wieloletnie zaniedbanie emocjonalne),
- lub interpersonalny, czyli wynikający z relacji z innymi (np. porzucenie, przemoc ze strony opiekuna, adopcja, opieka zastępcza).
Kluczową cechą traumy jest jej „niedokończenie” – dziecko nie może przeżyć danego zdarzenia w pełni, wyrazić uczuć, ani go zintegrować. To powoduje, iż sytuacja z przeszłości ciągle wraca, blokując zdrowy rozwój, relacje z innymi i poczucie tożsamości. Często mówi się wtedy, iż dziecko „nie jest sobą” – jego zachowanie, reakcje, emocje wydają się niezrozumiałe i nieadekwatne.
Jak objawia się cierpienie po traumie?
Dzieci z doświadczeniem traumy bardzo często funkcjonują w stanie wewnętrznego chaosu. Ich układ nerwowy jest przeciążony, a zdolność do regulowania emocji – osłabiona. To powoduje, iż mogą one reagować agresją, wycofaniem, nadpobudliwością, a czasem wszystkimi tymi zachowaniami naprzemiennie.
Objawy zależą od wieku dziecka:
- W wieku 1–5 lat może pojawić się regres (np. moczenie się, ssanie kciuka), lęk separacyjny, koszmary senne, nadwrażliwość na bodźce, potrzeba fizycznej bliskości.
- W wieku 6–11 lat dochodzi płaczliwość, drażliwość, spadek zainteresowań, trudności w zasypianiu, dezorientacja, napady lęku, wybuchy złości.
- U nastolatków objawy przypominają obraz PTSD u dorosłych: zaburzenia snu, lęk, depresja, izolacja, samookaleczenia, używki, spadek wyników w nauce, zachowania ryzykowne.
Wspólnym mianownikiem wszystkich reakcji traumatycznych jest zaburzone poczucie bezpieczeństwa – wewnętrzne przekonanie, iż świat nie jest bezpieczny, a ludzie nie są godni zaufania. Takie dzieci często nie potrafią zdefiniować swoich potrzeb, unikać zagrożeń, a jednocześnie desperacko szukają opiekuna, który da im stabilność. Dlatego tak ważne jest, by leczenie dzieci z traumą uwzględniało nie tylko objawy, ale przede wszystkim konieczność odbudowania relacji, bezpieczeństwa i przewidywalności.
Skąd bierze się trauma? Źródła urazowych doświadczeń
Trauma może mieć wiele oblicz – zarówno w formie jednorazowego dramatycznego zdarzenia, jak i długotrwałego cierpienia, które powoli rozsadza poczucie bezpieczeństwa dziecka. Źródłem mogą być m.in. katastrofy naturalne, wypadki komunikacyjne, śmierć bliskiej osoby, ale również – a może przede wszystkim – przemoc domowa, zaniedbanie emocjonalne, nadużycia seksualne, opieka zastępcza, czy brak stabilnych relacji z opiekunami.
Nie każda trudność staje się traumą, najważniejsze są indywidualne cechy dziecka, jego wiek, wcześniejsze doświadczenia, a przede wszystkim obecność (lub brak) wspierającego dorosłego. Wiele dzieci doświadcza tzw. traumy kumulacyjnej, gdy pozornie drobne urazy psychiczne powtarzają się przez dłuższy czas, budując wewnętrzne cierpienie. Inne zmagają się z traumą interpersonalną, czyli krzywdą wyrządzoną przez najbliższych, osoby, które miały dawać bezpieczeństwo.
Każda z tych sytuacji może skutkować rozregulowaniem emocjonalnym i trudnościami w funkcjonowaniu, które, jeżeli pozostaną niezauważone prowadzą do poważnych zaburzeń psychicznych. Dlatego tak ważna jest uważność dorosłych i gotowość do działania.
Empatyczny profesjonalizm
Pomoc dziecku po traumie wymaga szczególnego wyczucia, delikatności i wiedzy. Lekarze, pielęgniarki, psycholodzy – wszyscy specjaliści mają ogromny wpływ na to, czy dziecko poczuje się bezpiecznie. Kluczową zasadą jest empatyczny profesjonalizm, czyli połączenie fachowości z autentycznym szacunkiem dla emocji i granic dziecka.
Dziecko z traumą może zareagować płaczem, wycofaniem, agresją lub milczeniem. Nie chodzi o to, by je zmieniać, ale by zbudować relację opartą na zaufaniu. Jak to osiągnąć?
- Zawsze pytaj o zgodę, zanim dotkniesz, zbliżysz się, wykonasz badanie. choćby małe dzieci mają prawo wiedzieć, co się dzieje z ich ciałem.
- Utrzymuj kontakt wzrokowy, mów spokojnie, unikaj pośpiechu i nacisku.
- Tłumacz każdy krok – co robisz, dlaczego i czy to zaboli. Wiedza redukuje strach.
- Nie bagatelizuj emocji – nie mów: „nie płacz”, „nie ma się czego bać”. Lepiej: „widzę, iż się boisz, jestem tutaj z tobą”.
- Zaoferuj wybór, jeżeli to możliwe: „Wolisz usiąść tu czy tam?”, „Chcesz, żebym powiedział najpierw mamie?”.
Empatyczny kontakt nie oznacza rezygnacji z profesjonalizmu, wręcz przeciwnie. To on buduje skuteczność terapii, sprawia, iż dziecko otwiera się na pomoc.


![Nowa siedziba poradni w Myszyńcu nabiera kształtów. Ponad 3,4 mln zł z funduszy unijnych! [ZDJĘCIA]](https://www.eostroleka.pl/luba/dane/pliki/zdjecia/2025/ppp2025_4.png)













