O trudnej sytuacji kadrowej w polskich aptekach mówi się już od dawna. Dane Głównego Urzędu Statystycznego za 2024 roku zdają się to potwierdzać. W raporcie “Zdrowie o ochrona zdrowia w 2024 roku” sporo miejsca poświecono sytuacji polskich aptek. Wynika z niego, iż w ubiegłym roku na terenie Polski funkcjonowało 11 229 aptek ogólnodostępnych (o 244 mniej niż przed rokiem) i 1 067 punktów aptecznych (o 24 mniej niż rok wcześniej).
Główny Urząd Statystyczny wskazuje, iż na jedną aptekę ogólnodostępną w 2024 r. przypadało przeciętnie 3,3 tys. osób, przy czym 2,4 tys. w miastach. W poszczególnych województwach wskaźnik ten zawierał się w przedziale od około 2,9 tys. w województwie lubelskim do około 3,7 tys. w województwie pomorskim.
- Czytaj również: 156 gmin bez apteki i punktu aptecznego. Dane IQVIA ujawniają narastający kryzys
– Na wsi liczba ludności przypadającej na jedną aptekę ogólnodostępną wyniosła około 8,5 tys. mieszkańców, natomiast na aptekę ogólnodostępną i punkt apteczny przeciętnie 5,4 tys. Zauważalna jest znacznie mniejsza liczba aptek ogólnodostępnych na obszarach wiejskich w porównaniu z miastami – podsumowuje GUS.
Źródło: Główny Urząd StatystycznyW 2024 r. w 15 województwach było mniej aptek ogólnodostępnych w porównaniu z rokiem poprzednim. Największy spadek odnotowano w województwie śląskim (o 43). Więcej niż 20 aptek ubyło również w województwach dolnośląskim i mazowieckim (odpowiednio 35 i 25). Najmniejszy spadek wystąpił w województwie łódzkim i kujawsko-pomorskim (po 3).
– Jedynie w województwie podlaskim liczba aptek była większa o jedną aptekę w porównaniu z rokiem poprzednim – wskazuje GUS.
Co dziesiąty farmaceuta to emeryt…
Pod koniec 2024 r. w aptekach ogólnodostępnych i punktach aptecznych pracowało łącznie 26,2 tys. farmaceutów oraz 29,8 tys. techników farmaceutycznych. Podobnie jak w latach poprzednich, zdecydowaną większość pracujących w aptekach i punktach stanowiły kobiety (odpowiednio 83,0% wśród farmaceutów i 95,0% wśród techników farmaceutycznych).
– Na jedną aptekę ogólnodostępną przypadało przeciętnie 2,3 farmaceutów i 2,5 techników farmaceutycznych. Natomiast wskaźnik liczby techników farmaceutycznych na jeden punkt apteczny wyniósł 1,3. Farmaceutę zatrudniało zaledwie 7,4% punktów aptecznych – wskazuje GUS.
Źródło: Główny Urząd StatystycznyNiepokojąco wyglądają dane dotyczące demografii pracowników aptek. W 2024 r. najwięcej farmaceutów pracujących w aptekach i punktach aptecznych było w wieku 35–44 lat (30,2%), podobnie jak w przypadku techników farmaceutycznych (42,2%). Osoby w wieku 45–54 lat stanowiły 23,0% farmaceutów i 24,6% techników farmaceutycznych, natomiast w wieku 34 lat lub mniej – odpowiednio 22,6% i 19,9%.
Najmniej liczną grupą były osoby w wieku 65 lat lub więcej. Z danych GUS wynika, iż 10% farmaceutów pracujących w aptekach to właśnie emeryci. W przypadku techników farmaceutycznych ten odsetek wynosi 3,2%.
Praca w kilku aptekach…
Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego w 2024 roku 67,1% farmaceutów i 78,9% techników farmaceutycznych pracowało w jednej placówce. Oznacza to, iż co trzeci farmaceuta zatrudniony był jednocześnie w więcej niż jednej aptece. Z danych wynika, iż 4% farmaceutów pracowało jednocześnie w pięciu aptekach (lub więcej).
– Najwięcej farmaceutów pracujących w jednej placówce było w województwie lubelskim (73,4%), a techników farmaceutycznych – w podlaskim (86,1%). Natomiast najmniej osób pracujących w jednym miejscu pracy było w przypadku farmaceutów w województwie zachodniopomorskim (57,2%), a dla techników – w zachodniopomorskim (71,3%) – wskazuje GUS.
Źródło: Główny Urząd StatystycznyDane te najlepiej obrazują problemy kadrowe aptek – szczególnie w ujęciu geograficznym. Województwo zachodniopomorskie od lat wskazywane jest jako to, w którym liczba farmaceutów przypadających na aptekę jest najniższa. W rezultacie zapewnienie odpowiedniej obsady kadrowej możliwe jest głównie przez zatrudnianie jednego farmaceuty w kilku aptekach.
©MGR.FARM
