Jednym z czynników, który pozytywnie wpłynął w ostatnich kilkunastu latach na życie polskich rodzin jest wzrost poziomu motoryzacji polskiego społeczeństwa. Być może w jeszcze większym stopniu dotyczy to rodzin z osobami z niepełnosprawnością.
Samochody w niektórych grupach społecznych są na cenzurowanym jako istotny czynnik wpływający na zanieczyszczenie środowiska, pojawiają się choćby postulaty zamykania dla pojazdów spalinowych centrów miast. Ale jednak posiadanie samochodu ma więcej zalet niż wad, bo pomaga lepiej zorganizować życie rodzinne. Chodzi zwłaszcza o codzienne dowożenie dzieci do szkół i na zajęcia pozalekcyjne, robienie zakupów, a i wyjazdy do rodziny na weekendy czy na wakacje jest teraz znacznie łatwiejsze pod względem logistycznym.
Jeszcze większe korzyści samochód daje rodzinom, które wychowują dzieci z niepełnosprawnościami lub opiekują się dorosłymi OzN. Własny pojazd podnosi bowiem znacząco warunki życia. Znikają bowiem bariery komunikacyjne w dotarciu do lekarza lub dobrego rehabilitanta, bo nie zawsze da się do nich gwałtownie dojechać komunikacją publiczną. Ale samochód w rodzinie ułatwia nie tylko korzystanie z opieki medycznej i zajęć rehabilitacyjnych, gdyż – tak jak w przypadku innych rodzin – otwiera możliwości bardziej aktywnego udziału w życiu społecznym. OzN także są przecież wożone do szkół, samochodami docierają na zajęcia sportowe, artystyczne czy lekcje języków obcych albo „korki” z różnych przedmiotów. Warto podkreślić, i to, iż zniesienie tego rodzaju barier komunikacyjnych sprzyja integracji osób z niepełnosprawnościami ze społeczeństwem, rówieśnikami.
Nie zapominajmy i o tym, iż dzięki rozwojowi technologii motoryzacyjnych dorośli niepełnosprawni, choćby z poważnymi schorzeniami, zdobywają prawa jazdy i sami mogą zapewnić sobie wygodną komunikację. Są samodzielni i niezależni tak jak wiele innych osób w ich wieku.