REKLAMA
Mój Janek choćby w wakacje chodzi na korepetycje z angielskiego. Dwa razy w tygodniu. Nie rozumiem zaskoczenia ze strony innych, to doskonały czas, by mógł nadrobić zaległości i podszlifować język. Nie w tym nic złego. Potem w ciągu roku szkolnego dzięki temu będzie miał znacznie lżej- powiedziała Alina. - Człowiek uczy się całe życie i nie rozumiem podejścia, iż w wakacje to już nie trzeba nic robić. Najlepiej pozwolić dzieciakowi przespać całe lato i przesiedzieć na komputerze. Przecież to dwa miesiące, dobry czas, by zdobyć nowe umiejętności. I tak nie chodzi wtedy na piłkę, robotykę itp., to chociaż ma angielski. Nie uważam, żeby przez to był przemęczony, zwłaszcza iż są tygodnie, kiedy nie ma zajęć, ponieważ np. wyjeżdżamy - dodała.
Zobacz wideo
Korepetycje u tej matematyczki kosztują 200 zł. "Prowadzę legalny biznes, nie omijają mnie podatki"
Korepetycje shutterstock.com/De Visu
Monika z kolei przyznała, iż jej syn latem nie chodzi na korepetycje z angielskiego, jednak musi w tym czasie uczyć się z domu. - Uzgodniliśmy, iż dwa razy w tygodniu będzie się uczył z aplikacji na tablecie, przynajmniej po 15 minut, dla utrwalenia wiedzy. Nie uważam, żeby to było męczące dla dziecka - powiedziała.Korepetycje w wakacje? Zdania rodziców podzieloneWakacje to faktycznie okres, kiedy dzieci mają szansę dużo się nauczyć i faktycznie robią to efektywnie. Dzieje się tak jednak dlatego, iż wiedza i doświadczenia zdobywane są podczas zabawy, wspólnych rodzinnych aktywności.
To dobry czas na zdobywanie nowych umiejętności, nasz syn np. nauczył się łowienia ryb, a przy tym dowiedział się, jakie są gatunki, które są słodkowodne itp. Przyjemnie z pożytecznym. Młodszy z kolei zafascynował się grzybami, aż musieliśmy mu atlas kupić, by mógł wiedzieć więcej na ten temat- opowiadała eDziecku Patrycja. - Myślę, iż wakacje to idealny czas, by dzieciaki dowiedziały się rzeczy, które ich zainteresują, a których raczej nie ma w szkole. Korepetycje? Może to nie jest złe, jeżeli są jakieś braki, które trzeba uzupełnić. My robimy jednak dzieciom przerwę od dodatkowego angielskiego - dodała.Wakacje to wakacjeInnego zdania jest Dominika - jej zdaniem wakacje to czas na odpoczynek. - Jak biorę urlop, to w tym czasie nie pracuję, więc dlaczego dziecko podczas swojego wolnego ma się uczyć? W jakimś celu ktoś wymyślił dwumiesięczną przerwę od szkoły.Dzieciaki i tak przez 10 miesięcy siedzą w szkolnych ławkach, wydaje mi się, iż latem trzeba im pozwolić na rozwijanie swoich zainteresowań, odwiedzanie ciekawych miejsc i przede wszystkim odpoczynek. Tylko wtedy zregenerują się przed wrześniem- powiedziała. - Poza tym, jak rodzic męczy dziecko korkami w wakacje, dziecko jest później zmęczone i też gorzej mu ta wiedza do głowy wchodzi - podsumowała.Dziecko ma prawo do odpoczynkuSą przepisy, które gwarantują ochronę prawa dziecka do wypoczynku. Chodzi o art. 31 Konwencji o prawach dziecka i art. 1 pkt 20 Ustawy Prawo Oświatowe.
Każde dziecko ma prawo do wypoczynku i czasu wolnego. Jest ono tak samo ważne, jak prawo do nauki, ponieważ wzajemnie się z nim uzupełnia. Przyswajanie wiedzy bez możliwości zachowania odpowiedniej higieny pracy umysłowej czyni naukę mniej efektywną i trudniejszą- mówiła jakiś czas temu eDziecku.pl Paulina Nowosielska rzeczniczka prasowa Rzeczniczki Praw Dziecka.Jak zauważyła dr n. o zdr. Anna Kaźmierczak-Mytkowska - psycholożka, specjalistka psychologii klinicznej i specjalistka psychoterapii dzieci i młodzieży współczesnym rodzicom często ciężko jest zrozumieć, iż nauka w szkole, to tak jak dla nich praca na cały etat.Wśród dorosłych dominuje przekonanie, iż o ile dziecko funkcjonuje w strukturze szkolnej, to pracuje przez kilka godzin, które spędza w budynku szkolnym, a później już wypoczywa. W rzeczywistości jednak jest trudniej - dziecko przez kilka godzin przebywa w szkole, a później na zajęciach dodatkowych. Po nich wraca do domu zmęczone; pomimo tego odrabia zadania domowe i przygotowuje się do sprawdzianów- zwróciła uwagę ekspertka w rozmowie z naszym serwisem. - Dziecko musi mieć czas wolny, w którym może się nudzić i nie robić nic, co rodzice zwykle uważają za konstruktywne i rozwijające. Pamiętajmy, iż nadmierny stres prowadzi do depresji, to jej najczęstszy mechanizm - dodała.Czy uważasz, iż dziecko w czasie wakacji powinno się uczyć? A może jesteś zdania, iż to czas na "nicnierobienie" i błogie lenistwo? Napisz do nas: [email protected]. Gwarantujemy anonimowość.