Koniec zmiany czasu? Decyzja została podjęta

warszawawpigulce.pl 2 godzin temu

Plan Unii Europejskiej zakładał zniesienie zmiany czasu w 2021 roku. Ze względu na wojnę i pandemię planetę uległy przesunięciu. Polska wprowadziła własne regulacje. Być może zegarki ostatni raz przestawiać będziemy w 2026 roku.

Fot. Warszawa w Pigułce

Zmiana czasu z letniego na zimowy i odwrotnie towarzyszy ludziom na całym świecie od lat, jednak coraz częściej pojawiają się wątpliwości dotyczące sensu tego rozwiązania.

Czym jest zmiana czasu?

Idea zmiany czasu miała na celu oszczędzanie energii elektrycznej. Latem, kiedy dni są dłuższe, przesuwając zegary o godzinę do przodu, możemy korzystać z większej ilości naturalnego światła, co pozwala zmniejszyć zużycie energii na oświetlenie i ogrzewanie. Z kolei jesienią, w październiku, przestawiamy zegarki z powrotem, wracając do standardowego czasu zimowego.

Zmiana czasu – batalie w UE

Decyzja o zniesieniu obowiązku zmiany czasu w krajach Unii Europejskiej zapadła po latach dyskusji, które obejmowały badania naukowe, analizy ekonomiczne oraz konsultacje społeczne. Kluczowym momentem był marzec 2019 roku, kiedy Parlament Europejski przegłosował propozycję, by ostatnia obowiązkowa zmiana czasu miała miejsce w 2021 roku. Zgodnie z tym planem, każde państwo członkowskie miało podjąć decyzję, czy chce na stałe wprowadzić czas letni, czy zimowy. Tym samym, kraje UE mogłyby uniknąć corocznych przestawień zegarów, co od lat budziło mieszane reakcje wśród obywateli.

Dlaczego chciano znieść zmianę czasu?

Decyzja o zakończeniu zmian czasu była wynikiem wielu czynników. Jednym z najważniejszych argumentów była rosnąca liczba badań sugerujących, iż zmiana czasu negatywnie wpływa na zdrowie człowieka. Zakłócenia rytmu snu, zwiększone ryzyko zawałów serca oraz problemy z koncentracją to tylko niektóre ze skutków, jakie odnotowywano w związku z przestawianiem zegarów dwa razy w roku.

Kolejnym ważnym argumentem była kwestia efektywności energetycznej. W czasach, gdy zmiana czasu była wprowadzana w XX wieku, miała ona na celu lepsze wykorzystanie naturalnego światła słonecznego i oszczędności w zużyciu energii. Współcześnie jednak wiele badań pokazało, iż oszczędności energii są marginalne lub wręcz nieistniejące, co dodatkowo podsyciło debatę o sensie jej utrzymywania.

Ostatnim czynnikiem, który wpłynął na tę decyzję, były konsultacje społeczne. Komisja Europejska przeprowadziła szerokie badania wśród obywateli państw członkowskich, z których wynikało, iż większość osób opowiada się za zniesieniem zmian czasu. W ankiecie, którą wypełniło ponad 4,6 mln osób, aż 84% respondentów wyraziło poparcie dla zakończenia tej praktyki.

Zawieszenie realizacji planów

Mimo iż decyzja o zakończeniu zmian czasu wydawała się formalnością, plany te zostały wstrzymane z powodu pandemii, która wybuchła w 2020 roku. W obliczu globalnego kryzysu zdrowotnego, który miał poważne konsekwencje dla gospodarek i systemów zdrowotnych na całym świecie, priorytety Unii Europejskiej musiały ulec zmianie. W rezultacie, dalsze prace nad projektem zostały zawieszone, a kraje członkowskie nie przeprowadziły niezbędnych konsultacji wewnętrznych dotyczących tego, czy wolą czas letni, czy zimowy na stałe.

Pandemia wprowadziła także szereg nowych problemów logistycznych i ekonomicznych, które sprawiły, iż zniesienie zmiany czasu zeszło na dalszy plan. Wiele państw skupiło się na walce z rozprzestrzenianiem wirusa, ochronie swoich systemów zdrowotnych oraz ratowaniu gospodarek, co sprawiło, iż kwestie dotyczące zmiany czasu przestały być traktowane jako pilne.

Sytuacja dzisiaj

Obecnie obowiązek zmiany czasu wciąż funkcjonuje w Unii Europejskiej, mimo iż oryginalny plan zakładał jego zniesienie w 2021 roku. Oznacza to, iż wciąż przestawiamy zegarki dwa razy w roku – na czas letni w marcu oraz na czas zimowy w październiku. Do dziś jednak nie podjęto decyzji o wznowieniu prac nad likwidacją tego obowiązku.

W międzyczasie pojawiły się także nowe wyzwania związane z energią, zwłaszcza w kontekście kryzysu energetycznego wywołanego wojną na Ukrainie i globalnymi zmianami na rynku energii. To mogło wpłynąć na priorytety unijnych instytucji, które w tej chwili koncentrują się na zagadnieniach bezpieczeństwa energetycznego oraz transformacji energetycznej.

Zmiana czasu w Polsce

Polska zdecydowała się kontynuować przestawianie zegarków. Wobec braku szerszych regulacji w UE, w marcu 2022 roku premier Mateusz Morawiecki podpisał ustawę, która reguluje daty wprowadzenia czasu letniego i zimowego na kolejne 5 lat, co oznacza, iż zmiana czasu w Polsce obowiązuje przynajmniej do 2026 roku.

Przewidziano konkretne daty zmiany czasu. Czas letni zostanie wprowadzony 26 marca, a czas zimowy wróci 29 października.

Choć pierwotnym celem zmiany czasu była oszczędność energii, wielu ludzi uważa to rozwiązanie za przestarzałe i niepotrzebne. Niektóre kraje już zrezygnowały z tej praktyki, ale Polska na razie pozostaje przy systemie zmian, choć przyszłość tego rozwiązania pozostaje niepewna. Do tego czasu Polacy muszą pamiętać o przestawianiu zegarków dwa razy do roku.

Skutki utrzymania jednego czasu: Co by się zmieniło, gdybyśmy zrezygnowali z przestawiania zegarków?

Przestawianie zegarków było rutyną w wielu krajach przez dekady, jednak coraz więcej z nich decyduje się na rezygnację z tej praktyki. Co mogłoby się zmienić, gdybyśmy zdecydowali się na stałe na jeden czas?

  • Mniejsze oszczędności energii – zmiana czasu miała pierwotnie na celu oszczędność energii, szczególnie w okresach kryzysu. Rezygnacja z tego rozwiązania mogłaby sprawić, iż te oszczędności przestałyby być odczuwalne, choć przy technologii LED i w biurach, gdzie używanie komputerów jest ciągłe, różnica byłaby znikoma.
  • Wydłużenie dnia w zależności od pory roku – wybór stałego czasu oznacza, iż dni mogą być dłuższe latem lub zimą. Wpłynie to na codzienną rutynę i samopoczucie ludzi. Dłuższe dni latem sprzyjają aktywności na zewnątrz, natomiast zimowe poranki mogłyby zachęcać do pozostania w domu.
  • Zdrowie – zmiana czasu wpływa na nasz zegar biologiczny, co może powodować problemy ze snem, zmęczenie oraz inne dolegliwości. Eliminacja tego procesu mogłaby pomóc zminimalizować te negatywne skutki.
  • Wpływ na działalność gospodarczą – zachowanie jednego czasu mogłoby wpłynąć na harmonogramy handlowe, transportowe czy komunikacyjne, szczególnie w relacjach międzynarodowych. Firmy musiałyby dostosować się do nowej rzeczywistości, co mogłoby przynieść pewne trudności.
  • Aspekty społeczne i kulturowe – tradycja zmiany czasu jest zakorzeniona w wielu krajach, a jej zniesienie mogłoby wywołać reakcje społeczne lub poczucie utraty pewnych zwyczajów.
  • Edukacja i bezpieczeństwo – brak zmiany czasu mógłby oznaczać, iż dzieci musiałyby iść do szkoły lub wracać do domu po zmroku, co mogłoby stanowić wyzwanie dla ich bezpieczeństwa, zwłaszcza w regionach o słabej infrastrukturze komunikacyjnej.

Rezygnacja z przestawiania zegarków wiąże się z szeregiem konsekwencji, zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. Przed podjęciem ostatecznej decyzji, każde państwo powinno dokładnie przeanalizować wszystkie możliwe skutki tego kroku.

Idź do oryginalnego materiału