Kompromitacja w San Siro: Norwegia rozbija Włochy 4:1

upday.com 3 tygodni temu
Reprezentacja Norwegii świętuje zwycięstwo nad Włochami, które zapewniło im bezpośredni awans na Mistrzostwa Świata (Zdjęcie symboliczne) (Photo by STEFANO RELLANDINI/AFP via Getty Images) Getty Images

Norwegia pokonała Włochy 4:1 w San Siro i awansowała bezpośrednio na Mistrzostwa Świata. Squadra Azzurra musi grać w barażach, a włoskie media mówią o "kompromitacji" i "historycznej katastrofie". Trener Gennaro Gattuso przeprosił kibiców za "dotkliwy wynik".

Norwegowie rozstrzygnęli mecz w drugiej połowie, strzelając cztery gole. Erling Haaland zdobył dublet, a po bramce dołożyli Antonio Nusa i Jorgen Strand Larsen. Dla Włochów trafił tylko Pio Esposito w jedenastej minucie.

To druga porażka Włoch u siebie w historii eliminacji do mundialu. Pierwszą zadała im Macedonia w marcu 2022 roku, wygrywając 1:0 w Palermo. Norwegia jest też pierwszą drużyną od 70 lat, która strzeliła cztery gole Azzurri na ich terenie – ostatnia była Jugosławia w 1955 roku.

Włoskie media bez litości

La Gazzetta dello Sport napisała: "Włochy w barażach po kompromitacji: Haaland strzela nam 2 gole, poker Norwegii na San Siro". Dziennik dodał: "Dobra pierwsza połowa nie wystarczy. Norwegia po przerwie daje Włochom lekcję futbolu, strzela cztery gole [...] i pokazuje, dlaczego to ona jedzie bezpośrednio na mundial, a my w marcu będziemy skazani na baraże".

Corriere della Sera stwierdził: "Włochy załamały się w drugiej połowie". Portal ilfattoquotidiano.it użył jeszcze ostrzejszych słów: "Cóż za kompromitacja Włoch. Norwegia strzela cztery gole w jednej połowie na San Siro".

Gazzetta del Sud podsumowała: "Koszmar Włochów. Mecz, który miał jedynie potwierdzić ostateczną klasyfikację grupy eliminacyjnej [...] zamienia się w kompromitację reprezentacji Gattuso". 70 tysięcy widzów na stadionie Meazza wygwizdało reprezentację na koniec.

"Przepraszam kibiców"

Gattuso w wywiadzie dla RAI przyznał: "Przede wszystkim musimy przeprosić naszych kibiców za tak dotkliwy wynik. Szkoda, bo rozegraliśmy dobrą pierwszą połowę, jak prawdziwa drużyna. Największym rozczarowaniem jest druga część, ale gratulacje dla Norwegii [...]".

Trener zapowiedział: "Musimy zacząć od nowa, opierając się na tym, co zaprezentowaliśmy w pierwszej połowie — wtedy byliśmy kompaktowi i zawsze na adekwatnych pozycjach".

Eksperci: "Totalny upadek"

Radosław Laudański z TVP Sport ocenił: "Co za pośmiewisko w wykonaniu Włochów, tak wygląda totalny upadek. Ta kadra jest tak słaba i zniszczona mentalnie, iż trzeci z rzędu brak awansu na mundial nie będzie żadnym zaskoczeniem [...]".

Mateusz Święcicki z Eleven Sports przypomniał: "Ale Norwegowie rozsmarowali Włochów w drugiej połowie. Tsunami. I dobrze. Nie ma się co litować nad dziadami. Przypominam, iż ostatnim włoskim piłkarzem, który kopnął piłkę na mundialu, był Mattia De Sciglio. 11 lat temu. Ponad 11".

Paweł Tanona podsumował: "Fantastyczne, fantastyczne eliminacje w wykonaniu Norwegów, brakuje słów, żeby opisać ostatnie miesiące w wykonaniu tej drużyny: 8 meczów, 8 zwycięstw, bilans bramek 37:5, robicie Włochów na San Siro. NORWEGIA JEDZIE NA MISTRZOSTWA ŚWIATA!"

Ukraina w barażach, Węgry poza turniejem

Ukraina dołączyła do Włoch w barażach po wygranej 2:0 z Islandią na stadionie Legii. Ołeksandr Zubkow strzelił w 83. minucie, a Ołeksij Huculak w doliczonym czasie gry. Islandii do drugiego miejsca wystarczałby remis ze względu na lepszy bilans bramkowy.

Węgry straciły szansę na baraże w dramatycznych okolicznościach. Irlandia zdobyła zwycięskiego gola w 96. minucie meczu na Puskas Arenie. Węgierskie media określiły to jako "tragedię" i "kompletny szok".

Włochy będą w pierwszym koszyku losowania barażów. Wśród potencjalnych rywali może znaleźć się Polska, jeżeli ta nie awansuje bezpośrednio.

Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).

Idź do oryginalnego materiału