Czas odczarować kleik ryżowy. Prosta i tania potrawa przy odrobinie wysiłku może przemienić się w efektowne, sycące i bardzo smaczne śniadanie. Początkowo sama nie byłam przekonana do takiego posiłku. Fakt, iż medycyna chińska uznaje go za jedno z najbardziej lekkostrawnych i cennych dla zdrowia naszego żołądka przekonał mnie, by dać mu szansę.
Pyszny i zdrowy kleik ryżowy
Congee – jak nazywają ten magiczny przysmak Chińczycy — to nic innego jak rozgotowany ryż. Już nazwa, która w przekładzie na Polski to ryż – woda, wyjaśnia, z czym mamy do czynienia. Można w tym miejscu zapytać, co niezwykłego jest w procesie gotowania ryżu. Za chwilę pokażę, iż w prostocie tkwi siła tego dania.
Ponieważ tym razem chciałam osiągnąć efekt inny niż zwykle – bo zależało mi, by ryż się skleił, a nie pozostał sypki – postawiłam na ryż jaśminowy. Znane są jednak również congee z ryżu brązowego czy czerwonego. Niektórzy też sporządzają kleik z kaszy jaglanej lub owsa. W moim przepisie skupiłam się na dobrze znanym szerszemu gronu gotujących w domu białym ziarnie. Zaraz wyjawię, co z nim zrobiłam.
Jak przygotować congee?
Wykonanie kleiku ryżowego jest dość czasochłonne, dlatego od razu przyrządziłam większą porcję i pozamykałam ją w słoikach. W takiej formie będzie czekała, aż najdzie mnie ochota na lekki posiłek. Jedną porcję natomiast od razu zjadałam z plastrami wędzonego tofu, świeżym szczypiorkiem oraz duszonymi pieczarkami.