KE przegrała w sądzie. Chodzi o wiadomości wymieniane z Pfizerem

euractiv.pl 7 godzin temu
Zdjęcie: https://www.euractiv.pl/section/polityka-wewnetrzna-ue/news/ke-przegrala-w-sadzie-chodzi-o-wiadomosci-wymieniane-z-pfizerem/


Sąd UE orzekł, iż Komisja Europejska naruszyła zasady przejrzystości, odmawiając dostępu do wiadomości tekstowych wymienianych między Ursulą von der Leyen a prezesem giganta farmaceutycznego Pfizer Albertem Bourlą.

W długo wyczekiwanym wyroku w tzw. aferze „Pfizergate”, Sąd UE w Luksemburgu zdecydował, iż Komisja „nie przedstawiła wiarygodnego wyjaśnienia, które uzasadniałoby” jej odmowę udostępnienia dziennikarzowi wiadomości tekstowych.

Sprawa dotyczy zażalenia złożonego przez „New York Timesa” w 2023 roku, po tym jak dwa lata wcześniej, w czasie pandemii COVID-19, Komisja odmówiła ujawnienia wiadomości tekstowych wymienianych między przewodniczącą Komisji Ursulą von der Leyen a prezesem Pfizera Albertem Bourlą.

Spór o te wiadomości – rzekomo związane z negocjacjami dotyczącymi umowy na szczepionki wartą 35 mld euro – wywołał oskarżenia o instytucjonalną nieprzejrzystość na najwyższych szczeblach władzy wykonawczej w UE.

Wyrok, który najprawdopodobniej wywoła znaczącą reakcję polityczną, wzmacnia obawy dotyczące silnie scentralizowanego stylu przywództwa von der Leyen.

Rzecznik „New York Timesa” ocenił, iż decyzja „jest zwycięstwem przejrzystości i odpowiedzialności w Unii Europejskiej”.

„Sąd uznał (…), iż urzędnicy mają obowiązek przechowywania i udostępniania odpowiednich dokumentów, w tym wiadomości tekstowych”, wskazał rzecznik.

Wyjaśnienia uznane za niewystarczające

W oświadczeniu prasowym sąd stwierdził, iż „New York Times” doprowadził do „obalenia domniemania”, iż wiadomości nie były archiwizowane ani przechowywane, co Komisja przedstawiła jako częściowe uzasadnienie swojej odmowy przekazania wiadomości.

Regulacja UE dotycząca dostępu do dokumentów, która znajduje się w centrum tej sprawy prawnej, wymaga od Komisji przedstawienia „wiarygodnych wyjaśnień, które pozwolą opinii publicznej i sądowi zrozumieć, dlaczego te dokumenty nie mogą być odnalezione”, kontynuował sąd.

Komisja nie zdołała również w sposób wiarygodny udowodnić, iż wiadomości „nie zawierały istotnych informacji”, takich jak te dotyczące negocjacji nad kontraktami na szczepionki.

Gdyby wiadomości zawierały „istotne informacje”, Komisja byłaby zobowiązana do ich przechowywania, rejestrowania jako dokumenty, a następnie udostępniania na czyjś wniosek.

Komisja, w oświadczeniu uznającym wyrok, stwierdziła, iż „powinna była zapewnić bardziej szczegółowe wyjaśnienie w swojej decyzji, dlaczego nie posiada pożądanych dokumentów”.

„Przejrzystość zawsze była priorytetem Komisji i przewodniczącej von der Leyen”, kontynuowano w oświadczeniu. „Będziemy przez cały czas ściśle przestrzegać prawa i wypełniać nasze zobowiązania”, wskazano.

Komisja Europejska może odwołać się do Trybunału Sprawiedliwości UE.rules/

Idź do oryginalnego materiału