Katastrofa budowlana w Hiszpanii
Dziennik "El Tiempo" poinformował, iż we wtorek 7 października około godziny 6:00 rano doszło do częściowego zawalenia się sześciopiętrowego budynku. Nieruchomość mieściła się przy ulicy Hileras, niedaleko placu Plaza de Ópera w Madrycie (Hiszpania). Jak przekazali dziennikarze, cztery osoby zostały wstępnie uznane za zaginione.
REKLAMA
Do akcji ratunkowej zmobilizowano jedenaście zastępów straży pożarnej, zespoły obrony cywilnej i ratowników medycznych, którzy udzielili pomocy rannym. Według doniesień portalu Noticias Para Municipios poszkodowanych jest ośmioro. Czworo doznało lekkich obrażeń, a jedna osoba - złamania nogi, w wyniku czego została przewieziona do szpitala.
Relacje świadków
Jedna z kobiet, która widziała zdarzenie, zrelacjonowała, iż poczuła "bardzo silne wstrząsy", a następnie zobaczyła wielką chmurę pyłu. - Budynek się zawalił i nie możemy się wydostać. Jest pełno karetek i policji - powiedziała właścicielka lokalnej firmy w rozmowie z "El Tiempo". Zdaniem mieszkańców w momencie zdarzenia budynek był remontowany, by otworzyć w nim hotel. Według doniesień kierowniczki pobliskiej firmy obiekt przez lata stał opuszczony.
Zobacz wideo W szlafroku przyjechał na stację paliw. Rozlał benzynę i podpalił
Powód katastrofy budowlanej
Powód zawalenia się budynku nie został jeszcze potwierdzony, ale wstępne hipotezy wskazują na uszkodzenie konstrukcji podczas remontu. Jak przekazał "El Tiempo", w wyniku działań służb i ze względów bezpieczeństwa odgrodzona została ulica, na której doszło do zdarzenia oraz obszar wokół placu.
Więcej informacji z Hiszpanii znajduje się w artykule: "12 dni trwały dramatyczne poszukiwania 8-letniego Gabriela. Ich finał poruszył Hiszpanię".
Źródła:El Tiempo, Noticias Para Municipios