Kandydaci na rodziców zastępczych poszukiwani w Prudniku

radio.opole.pl 22 godzin temu
Zdjęcie: Zdjęcie ilustracyjne [fot.orpz.pl]


Brakuje rodzin zastępczych w powiecie prudnickim i nie zanosi się na szybką poprawę tej sytuacji. Problem jest ogólnopolski, a ten deficyt m.in. utrudnia wykonywanie orzeczeń sądowych.

- Tylko w lutym dostaliśmy postanowienia o zabezpieczeniu dziewięciorga dzieci i jest to trudne, zwłaszcza możliwie jak najszybciej - mówi Grażyna Hołda, zastępca dyrektora Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Prudniku. - Gdy widzimy, iż jest szeroka przemoc domowa, alkoholizm w takim stadium, jak niedawno mieliśmy rodzinę z dziećmi 5 i 8 lat, a rodzice mieli powyżej 5 promila alkoholu, więc nie mogliśmy tych dzieci zostawić w tym domu. Deficyt rodzin zastępczych powoduje, iż powiaty zaczynają o nie rywalizować, oferując wyższe wynagrodzenie. - Staramy się zachęcać do rodzicielstwa zastępczego prowadząc kampanie promocyjne m.in. w mediach społecznościowych - dodaje Grażyna Hołda. - Osoby starające się, aby zostać rodziną zastępczą, muszą przejść kilka szkoleń, uzyskać uprawnienia, zaliczyć badanie lekarskie. Po wysłuchaniu tego wszystkiego, czasami przekracza to ich oczekiwania, iż muszą spełnić tyle wymogów…
Idź do oryginalnego materiału