
Kaliszanie chętnie sięgają po "małpki". Tak wynika z najnowszych danych Ministerstwa Finansów dotyczących wpływu pieniędzy ze sprzedaży napojów alkoholowych w opakowaniach o pojemności nieprzekraczającej 300 ml. W Wielkopolsce Kalisz zajął niechlubne drugie miejsce w rankingu. Dochody z tytułu opłaty alkoholowej nad Prosną przekroczyły ponad 500 000 złotych. W Wielkopolsce najstarsze miasto w Polsce pod tym względem wyprzedza tylko Poznań. W pierwszym półroczu 2025 roku do kasy miejskiej stolicy Wielkopolski wpłynęło 3 700 000 złotych z tego tytułu.
Podatek od "małpek" to opłata, którą wprowadzono w 2021 roku. Jej celem było ograniczenie spożycia wysokoprocentowych trunków w małych opakowaniach. Zgodnie z przepisami, połowa kwoty podatku trafia do budżetu gminy, pozostała jej część do Narodowego Funduszu Zdrowia. Samorządy mogą przeznaczyć te środki, m.in. na profilaktyczne działania oraz programy wspierające leczenie alkoholizmu.
Autor:

