W Józefosławiu, zaledwie kilka kilometrów od warszawskiego zgiełku, powstała placówka, która przywraca wiarę w to, iż opieka zdrowotna może być naprawdę kompleksowa, dostępna i ludzka. JMC Medical Center – działające od marca tego roku – łączy świadczenia w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia z ofertą komercyjną, tworząc nowoczesny model hybrydowy, który pozwala pacjentowi otrzymać pomoc bez zbędnych kolejek, chaosu i niepewności.
Na czele centrum stoi Katarzyna Sternicka, prezes zarządu i inicjatorka przedsięwzięcia. Kobieta, która nie tylko zarządza, ale po prostu żyje medycyną – z przekonaniem, iż dobre leczenie zaczyna się od rozmowy, a nie od recepty. Jej droga zaczęła się od rehabilitacji, pięć lat temu. Dziś w JMC Medical Center działają m.in. poradnie neonatologiczne, pediatryczne, genetyczne, ortopedyczne i neurologiczne, a także zespół zajmujący się diagnostyką prenatalną i rehabilitacją dzieci oraz dorosłych.
– „Widziałam, iż pacjenci często gubią się w systemie. Chciałam dać im jedno miejsce, gdzie nie będą musieli szukać specjalisty po omacku” – mówi Sternicka. I rzeczywiście, w jej placówce pacjent jest prowadzony jak po nitce – od lekarza pierwszego kontaktu, który z precyzją medycznego detektywa analizuje historię zdrowia, aż po specjalistów różnych dziedzin, którzy pracują razem, nie obok siebie.
To, co wyróżnia JMC, to koordynacja – lekarze konsultują się między sobą, wspólnie omawiają przypadki, a pacjent nie zostaje sam z dylematem, do kogo pójść dalej. Zespół liczy dziś 33 osoby – od neonatologów i pediatrów, po kardiologów, rehabilitantów i genetyków. Wszyscy współpracują jak dobrze zestrojony organizm, a pacjent odczuwa tę harmonię już od pierwszej wizyty.
W centrum dużą wagę przykłada się do opieki nad najmłodszymi – noworodkami i dziećmi wymagającymi szczególnego wsparcia. Neonatolodzy i pediatrzy prowadzą kompleksowe badania, a w razie potrzeby włączają konsultacje neurologiczne, ortopedyczne czy genetyczne. Dzieci, które potrzebują rehabilitacji, korzystają z indywidualnych programów terapeutycznych, a rodzice – z instruktażu i wsparcia. To nie tylko leczenie, ale i edukacja – JMC pokazuje, iż zdrowie dziecka to wspólna praca całej rodziny.
Sternicka podkreśla, iż stworzenie placówki działającej w modelu hybrydowym nie było łatwe. Wymagało to lat przygotowań, spełnienia rygorystycznych norm NFZ, osobnej ewidencji kosztów i pełnej transparentności finansowej. Ale jak sama mówi, „to była inwestycja w zaufanie”. Dziś pacjenci mają wybór – mogą korzystać z usług finansowanych ze środków publicznych, a jeżeli chcą lub muszą działać szybciej, sięgają po ofertę komercyjną.
W JMC czuć, iż każdy szczegół ma znaczenie. Od ciepłej atmosfery rejestracji, przez nowoczesne gabinety, po życzliwość personelu. Tu nikt nie czuje się petentem – pacjent to partner w procesie leczenia. „Nie chodzi o to, by przyjąć jak najwięcej osób. Chodzi o to, by każda z nich wyszła spokojniejsza, poinformowana i zaopiekowana” – mówi prezes.
Sternicka prowadzi centrum z sercem, ale i z dyscypliną. Dba o rozwój kadry, inwestuje w sprzęt, szkoli zespół, nawiązuje współpracę z laboratoriami genetycznymi i szpitalami specjalistycznymi. To wszystko sprawia, iż JMC Medical Center staje się miejscem, gdzie słowa „opieka kompleksowa” nabierają realnego znaczenia.
I może właśnie dlatego ta placówka, choć działa zaledwie od kilku miesięcy, już zyskała opinię ośrodka wyjątkowego — takiego, w którym medycyna wraca do swojego źródła: służby człowiekowi.
Jolanta Czudak