Ciepły wiatr, słońca więcej, na drzewach pączki... czy to już wiosna? Ależ skąd, to środek zimy, choć aura na to nie wskazuje. Chętniej wychodzimy na spacery, a w parkach i na placach zabaw rozpinamy zimowe kurtki i płaszcze, ściągamy czapki, bo pocimy się na potęgę. To błąd. W ten sposób bardzo gwałtownie możemy nabawić się infekcji.
Uważaj, bo cię przewieje
O przewianiu mówimy wtedy, gdy nasz organizm narażony jest na nagłą zmianę temperatury. Tak dzieje się, gdy jesteśmy spoceni, a więc bardzo rozgrzani, i w pewnym momencie decydujemy się zdjąć z siebie część garderoby. W wyniku nagłej utraty ciepła dochodzi do zaburzenia działania układu odpornościowego. Krótko mówiąc, doznaje on chwilowego szoku. Jest to takie okienko, w którym stajemy się niezwykle podatni na działanie drobnoustrojów chorobotwórczych.
Zwykle do takich sytuacji dochodzi wczesną wiosną lub jesienią, ale może to wydarzyć się o każdej porze roku, kiedy obserwuje się duże skoki temperatur. Gdy rano jest zimno, ubieramy się ciepło, a potem, w ciągu dnia, nie dostosowujemy już odzieży do zmieniającej się temperatury, tylko zostajemy w tym, w co się ubraliśmy. gwałtownie robi nam się zbyt ciepło, wtedy rozpinamy się i dochodzi do wspomnianego szoku.
Jak rozpoznać, iż nas przewiało?
Przewiana głowa boli, przewiane gardło zaczyna drapać i szczypać, przewiana szyja może objawiać się sztywnością karku i bólem zwłaszcza przy odwracaniu głowy w jedną stronę, a przewiane plecy mogą rozwinąć się w zapalenie korzonków lub przeziębienie nerek. A później, jak w typowym przeziębieniu, dochodzą jeszcze:
ogólne osłabienie i obniżone samopoczucie
podwyższona temperatura ciała, stan podgorączkowy
ból gardła i kaszel
katar, uczucie zapchanego nosa
Ugotuj wirusy
Z przewiania często rozwija się klasyczne przeziębienie lub inna infekcja, jednak czasem udaje się powstrzymać rozwój atakujących nas mikrobów. Dobrym sposobem, by tego uniknąć, jest porządne rozgrzanie się. Po powrocie z felernego spaceru warto więc wziąć gorącą kąpiel. Wirusy najbardziej lubią temperaturę 33-34 st. C. W cieplejszej ich rozwój jest ograniczony. A po kąpieli zróbmy sobie gorącą herbatę z dodatkiem miodu i rozgrzewającego imbiru.
Ubieraj się adekwatnie do pogody
Na zimę często chowamy głęboko w szafach cieńsze buty i kurtki, ale naprawdę nie warto nosić tych zimowych, kiedy za oknem jest tak ciepło. Choć to bywa skomplikowane, lepiej jednak "odkopać" wiosenną odzież. Kiedy wychodzisz z dzieckiem na spacer, spójrz na termometr zewnętrzny, a najlepiej wyjdź na chwilę na balkon, by przekonać się na własnej skórze, jaka jest pogoda. Warto dodać, iż aktualnie szaleją co najmniej trzy groźne wirusy. Po co wystawiać się im na żer?