W Grecji byliśmy kilkakrotnie, wiosną i jesienią, przed pandemią i po pandemii… Tym razem, pojechaliśmy do malowniczego, uwielbianego przez turystów kraju ze względu na nowo przyjętych emerytów. Było nas 44. Przebywaliśmy w Panteleimonas koło Katerini w regionie Macedonii w dniach 14-25 czerwca.
Miejscowość zlokalizowana jest w północnej Grecji w Zatoce Morza Egejskiego w odległości niecałe 100 km od Salonik. Jest miejscowością typowo turystyczną, gdzie ruch turystyczny odbywa się od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Jest to rejon Pierii, słynnej z pól oliwnych i uprawy kiwi. Przebywaliśmy również w rejonie Tesalii – zaplecza rolniczego Grecji, oraz na terenach skalistych, gdzie występują meteory, tzw. „Wiszące klasztory”. Mieszkaliśmy w hotelu „Phantasis” przy paśmie Gór Olimpu z dostępem do morza.
Grecją jesteśmy zauroczeni.
Zwiedziliśmy stary Panteleimonas – dawną wioskę górską, słynącą z tradycyjnych, wzbudzających zachwyt, domków w gęstej zabudowie oraz wąskich brukowanych uliczek, wciskających się między zabudowania. W centrum wioski stoi zabytkowy kościół św. Panteleimona – patrona chorych i cierpiących.
Odkrywaliśmy na nowo Saloniki – stolicę Macedonii, dawną perłę Bizancjum, drugie co do wielkości miasto w Grecji. Współcześnie, jest to metropolia z przepięknymi zabytkami, gdzie nowoczesna zabudowa przeplata się z zabytkami sprzed naszej ery. Spacerując od Białej Wieży, która jest symbolem Salonik, obejrzeliśmy Łuk Galeriusza, Rotundę oraz kościół św. Demetriusza i Agia Sofię. W Salonikach, podobnie jak w Atenach, starożytność miesza się z nowoczesnością.
Zobaczyliśmy też Plac Arystotelesa, przy którym mieści się Uniwersytet jego imienia i inne uczelnie. Saloniki posiadają przepiękny bulwar nad samym morzem, gdzie znajduje się przepiękny pomnik Aleksandra Wielkiego, zwanego Macedończykiem.
Na uwagę zasługuje fantastyczna wycieczka w miejsce pielgrzymek z całego świata. Zawieszone na skałach klasztory zostały wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO i stanowią jedno z najpiękniejszych tajemniczych miejsc w Grecji.
Program wycieczki obejmował przejazd przez Dolinę Tembi, wizytę w pracowni pisania ikon oraz zwiedzanie jednego z dwóch dostępnych w tej chwili klasztorów.
Ponadto, odbył się rejs całodniowy po Morzu Egejskim z wizytą na wyspie Skiathos i pobycie na słynnej plaży Koukounaries. Podczas rejsu, kapitan Kostas (syn) realizował swój program… Zabawiał i uczył gości tańca greckiego – zorby. Był także „Wieczór Grecki” z degustacją potraw i taneczną zorbą. Zakupów – różnych, dokonaliśmy na targu greckim.
Podsumowaniem wyprawy do Grecji był wyjazd na Masyw Olimpu, pobyt w miasteczku górskim Litochoro, zwanym przez Polaków greckim Zakopanem oraz obejrzenie z punktu widokowego szczytu „Nikitas”, czyli mitologicznego Olimpu.
Zofia Widz-Baryła, foto: Urszula Zielonka, Alina Ślusarska, Zofia Widz-Baryła