Lęk przed śmiercią jest czymś naturalnym. Sam lęk jest czymś naturalnym. Strach w dodatku, choć odczuwany negatywnie, jest przydatną emocją. To właśnie strach jest w stanie zmotywować do działania. Strach potrafi ratować życie – i to nie jest żadna metafora, tak po prostu jest. Jednak strach może za bardzo przeszkadzać, utrudniać normalne funkcjonowanie. Śmierć czeka każdego. Jednak spędzenie życia na martwieniu się tym nie jest zbyt rozsądne. Każdy człowiek ma określoną, limitowaną ilość czasu w Ziemi. Najważniejsze jest to, by żyć pełnią życia i wykorzystać cały ten czas jak najlepiej.
Czym jest tanatofobia? Rodzaje lęku przed śmiercią
Tanatofobia to lęk przed śmiercią. To nie jest nic nowego – mnóstwo ludzi boi się śmierci. Strach ten towarzyszy ludziom tak naprawdę od zarania dziejów. Ludzki umysł jest już tak skonstruowany, iż najbardziej przeraża to, co jest nieznane. A trudno o coś bardziej nieznanego i obcego niż śmierć – z tej podróży w końcu nikt nie wrócił. Istnieją systemy filozoficzne i religijne, które mają na celu wyjaśnić i oswoić śmierć, dać pocieszenie w godzinie próby, jednak brakuje dowodów na to, co dzieje się potem. Śmierć jest więc obcym terytorium, dlatego ludzie się jej obawiają.
Tanatofobia to nie jest zwykły lęk przed śmiercią. To lęk przewlekły i nieproporcjonalnie duży. Dotyczy tak śmierci, jak i samych myśli związanych ze śmiercią. Osoby dotknięte tanatofobią bardzo często odczuwają silny lęk, gdy myślą o śmierci swojej lub kogoś ze swojego bliskiego grona.
Tanatofobia należy do grona fobii specyficznych, a te są jednym z rodzajów zaburzeń lękowych. Jej przyczyny mogą być najróżniejsze -od wierzeń i przekonań przez lęk o własne zdrowie po efekt innych zaburzeń psychicznych, w tym zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych.
Objawy tanatofobii mogą być naprawdę bardzo różne. Osoba dotknięta tą fobią może dostawać choćby ataków paniki na samą myśl o śmierci własnej lub kogoś bliskiego. Może za wszelką cenę starać się unikać wszystkich rozmów związanych ze śmiercią, wizyt na cmentarzach, uczestnictwa w pogrzebach. Może też starać się unikać sytuacji, które w jej mniemaniu mogą doprowadzić do śmierci, co może bardzo poważnie zaburzać funkcjonowanie w życiu codziennym. Taka osoba bowiem może bać się wchodzić do wody, prowadzić samochód, jeździć komunikacją publiczną, a w skrajnych przypadkach choćby wychodzić z domu – w końcu wypadki mogą się zdarzyć w każdym momencie życia choćby osobom pieszym. Może też starać się za wszelką cenę zabezpieczyć dom, jeżeli jest przekonana, iż śmierć może czyhać na każdym kroku.
Nie zawsze osoby z tanatofobią unikają rozmów o śmierci czy myślenia o niej. Czasami mogą wykazywać ogromne zainteresowanie wszystkim, co związane ze śmiercią, rytuałami pogrzebowymi w różnych kulturach i zwyczajami żałobnymi.
Trudność w zaakceptowaniu własnej śmiertelności może doprowadzić do rozwoju depresji i wielu innych zaburzeń psychicznych.
Tanatofobia nie jest zaburzeniem jednolitym, więc nie u każdego objawia się w dokładnie ten sam sposób. Tanatofobia może wynikać też z różnych aspektów śmiertelności – w końcu lęk to bardzo indywidualna kwestia i każdy przeżywa go zupełnie inaczej. A jakich aspektów może dotykać lęk przed śmiercią?
Strach przed nieznanym
To, co nieznane i niezbadane zawsze wzbudza lęk i to zupełnie normalne. W końcu ludzie zdecydowanie bardziej wolą to, co znane. Istnieje choćby stare angielskie przysłowie „better the devil you know than the devil that you don’t know”, czyli „lepszy diabeł, którego znasz od tego, którego nie znasz”. A śmierci przecież nikt nie zna. To podróż, z której się już nie wraca.
O śmierci wiele napisano, wiele osób doświadczało cudzej śmierci, rozmyślało o niej, towarzyszyło komuś w ostatniej drodze – to wszystko też naturalna część życia. Jednak o samej śmierci, o tym, co dzieje się potem, co dzieje się w mózgu człowieka w samej chwili śmierci – tego wszystkiego nikt nie wie na pewno. A skoro jest to nieznane i nie da się tego zbadać to naturalne jest, iż wzbudza lęk. Zbyt silny i paraliżujący może jednak znacząco utrudnić życie.
Dlatego warto poszukać pomocy – wsparcie osób najbliższych, udział w terapii czy poznanie technik relaksacyjnych może bardzo pomóc. Są też osoby, którym pomaga zdobycie większej kontroli. Nie uda Ci się zapanować nad śmiercią, ale możesz panować nad swoim życiem – a to oznacza, iż możesz wprowadzić w życiu zmiany, które pozwolą Ci przygotować się i zaakceptować własną śmiertelność. Może to być spisanie testamentu – uporządkowanie spraw finansowych może przynieść dużą ulgę.
Strach przed bólem i chorobą
Czasami ludzie nie boją się samej śmierci jako takiej. Czują jednak bardzo silny lęk przed tym, co ze śmiercią jest związane – ból, choroba, niedołężność, konieczność polegania na pomocy innych w najprostszych sprawach. Świadomość tego, iż można ostatnie chwile życia spędzić w wielkim bólu, zmagając się z silną, wyniszczającą chorobą i byciu jednostką absolutnie zależną od innych może być niezwykle obciążające psychicznie.
Żywe istoty zdolne odczuwać ból robią wszystko, by go uniknąć. Jednak niektóre choroby sprawiają, iż jest on nieunikniony, może być tylko chwilowo tłumiony. A to budzi ogromne przerażenie. Sama świadomość bólu i ciężkiej choroby może bardzo źle oddziaływać na psychikę.
Nie masz wpływu na to, co będzie. Jednak możesz postarać się ten lęk oswoić i na przykład zadbać o siebie. Zdobyć wiedzę na temat zdrowia, lepszego sposobu odżywiania czy uprawiania sportu tak, by przynosił największe zdrowotne korzyści.
Warto też pamiętać o regularnych badaniach lekarskich – gwałtownie wykryta choroba to taka, z którą można sobie radzić w sposób bardziej efektywny. Nie ignoruj kwestii zdrowotnych. Każdy kiedyś umrze, jednak są sposoby na dbanie o to, by organizm jak najdłużej pozostawał w najlepszym stanie.
Niektórzy ludzie, którzy obawiają się bólu i choroby starają się koić lęk poprzez wolontariat w hospicjach i opiekę paliatywną nad pacjentami. Inni szukają ukojenia w zdobywaniu wiedzy na temat zdrowia i sposobów leczenia, a jeszcze inni wybierają techniki relaksacyjne czy podejmują psychoterapię.
Strach o byt rodziny
Śmierć to coś, co odbija ogromne piętno na całej rodzinie. Strach o byt rodziny jest więc czymś naturalnym, co nie znaczy, iż należy się godzić na to, by utrudniał życie. Ten strach szczególnie silny jest u jedynych żywicieli rodziny, samotnych matek i ojców. U wszystkich osób, które czują, iż tylko one są w stanie dbać o swoją rodzinę i zapewnić im godny byt. Wizja śmierci przeraża takie osoby, bo boją się zostawić rodzinę samą sobie. Czują się za nią odpowiedzialni i myśl, iż mogliby popaść w nędzę i niedolę z powodu śmierci, jest dla nich nie do zniesienia.
Strach o byt rodziny może być bardzo silny, wręcz paraliżujący. Czasami ludzie, którzy są nim dotknięci, w ogóle nie decydują się na założenie rodziny, tak się boją czarnych scenariuszy, które sami sobie piszą we własnej głowie. Strach ten może być spowodowany podobnymi przeżyciami i traumami z dzieciństwa – sytuacją, w której jeden z rodziców umarł, a drugi nie był w stanie zadbać o siebie i rodzinę tak, jak należy.
Nie warto jednak rezygnować z rodziny. Każdy strach można oswoić i zmniejszyć, ten również. Warto zadbać zatem o stan finansów. Odpowiednio wcześnie spisać testament, założyć konto oszczędnościowe i budować swoistą poduszkę finansową. Świadomość tego, iż odkłada się pieniądze na przyszłość może przynosić dużą ulgę. Warto też inwestować w wykształcenie dzieci – ludzie dobrze wykształceni, którzy są fachowcami w jakiejś dziedzinie mają ogromną szansę na to, by odnieść duży sukces i zabezpieczyć swoją przyszłość na długie lata.
Strach o życie wieczne
Niektórzy ludzie mogą znajdować pociechę w myśli o życiu wiecznym i to niezależnie od wyznawanej religii. Wyznawcy judaizmu wyznają wiarę w raj ziemski i raj niebiański, katolicy i protestanci znają koncept raju, muzułmanie wierzą w „dżannę” – co dosłownie można przetłumaczyć jako „ogród” i odnosi się do koncepcji raju po śmierci. Buddyści z kolei wierzą w karmę i reinkarnację, wierząc, iż śmierci tak naprawdę nie ma i jest to podróż pomiędzy kolejnymi wcieleniami.
Istnieje wiele osób, dla których świadomość, iż po śmierci istnieje jakieś życie jest dużą otuchą, która koi strach przed śmiercią. Z drugiej strony jednak istnieje wiele osób, które boją się tego, co może stać się po śmierci. W końcu poza rajem istnieje też koncept piekła, rozumianego i nazywanego różnie w różnych systemach wiary. choćby buddyści mogą się bać tego, co będzie po śmierci – nie jest bowiem powiedziane, iż kolejne wcielenie będzie lepsze od poprzedniego, co może wzbudzać sporo lęku. Część protestantów z kolei, w tym kalwini, wierzą w predestynację, czyli system, według którego uczynki ludzkie – dobre i złe – nie mają żadnego znaczenia, bo ludzie są z góry predestynowani – czyli przeznaczeni – do piekła lub raju i nic nie mogą zrobić, by to zmienić. Świadkowie Jehowy z kolei boją się Armagedonu i tego, iż ich najbliżsi – osoby, które nie należą do tego zgromadzenia – zginą i nie powrócą do życia.
Dlatego religia może być zarówno źródłem strachu, jak i pociechy. jeżeli jesteś osobą wierzącą i wizja życia wiecznego napawa Cię poczuciem winy i strachu przed karą możesz spróbować rozmowy z osobą duchową z Twojego wyznania. Możesz też podjąć psychoterapię.
Strach przed śmiercią dziecka
Dzieci nie powinny umierać przed rodzicami – to zaburza naturalną kolej rzeczy i jest olbrzymią tragedią. Każda śmierć dziecka jest czymś absolutnie strasznym i niewyobrażalnym. Bycie rodzicem to otworzenie się na całą gamę nowych lęków i koszmarów. Każdy dobry, kochający rodzic chce dla dziecka bowiem jak najlepiej, a myśl o jego przedwczesnej śmierci może bardzo mocno oddziaływać na umysł. Ten lęk może być tym większy, im bardziej problematyczny był poród, czy im więcej problemów zdrowotnych ma lub miało dziecko. Rodzice zawsze martwią się o swoje dzieci, to część bycia rodzicem. Jednak nie można pozwolić, by ten lęk unieszczęśliwiał dziecko i zamykał je pod kloszem w czterech ścianach.
Dbanie o dziecko, zdrowa i mądra miłość to też otworzenie się na to, iż dziecko pewnego dnia zechce prowadzić własne życie i nie może spędzić go w czterech ścianach tylko z rodzicami. To może być trudne dla rodziców, którzy zmagają się z bardzo silnym lękiem przed śmiercią dziecka, jednak dla dobra dziecka warto poszukać fachowej pomocy i oswoić ten lęk.
Jak radzić sobie z tanatofobią?
Choć strach przed śmiercią jest czymś naturalnym, tak tanatofobia może bardzo mocno utrudniać życie, dlatego warto nauczyć sobie z nią radzić w zdrowy sposób. Nie można dać się pochłonąć swoim lękom – to może wywołać szereg innych problemów psychicznych – zaburzeń depresyjnych, zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych, rozwoju toksycznych relacji i wielu innych. Dlatego warto znaleźć zdrowy sposób na oswojenie tego, co nieznane i zmniejszenie strachu przed śmiercią. Im wcześniej pogodzisz się ze swoją śmiertelnością, tym lepiej.
Bardzo dobrym pomysłem jest podjęcie terapii. To pozwoli Ci zrozumieć skąd tak naprawdę bierze się Twój strach przed śmiercią, gdzie jest jego pierwotne źródło. Gdy już je poznasz będziesz mógł skupić się na przepracowaniu swoich problemów, co finalnie doprowadzi do zmniejszenia strachu przed śmiercią. Podczas psychoterapii możesz też nauczyć się technik relaksacyjnych i innych sposobów na radzenie sobie ze stresem, co też może być bardzo przydatne w radzeniu sobie z lękiem.