Trudno mówić o porażce jako o miłym doświadczeniu. W życiu nie da się jednak od niej uciec, więc wcześniej czy później trzeba mierzyć się z uczuciami, jakie jej towarzyszą. Nie ma nic złego w tym, iż każdy/a może różnie ją odbierać. Najważniejsze jednak, by porażka nie stała się źródłem silnych frustracji, lęków przed podejmowaniem kolejnych działań czy destrukcyjnego dla psychiki poczucia winy.
Każdy rodzic staje więc przed pytaniem, jak nauczyć dziecko radzić sobie z przegraną tak, aby doznana porażka nie była powodem nadmiernego cierpienia, sprawczynią traumy, katalizatorem gniewu czy hamulcem dalszej aktywności. Na ten temat z dziedziny psychologii można by pewnie długo dyskutować. Spróbujemy jednak wskazać pięć filarów oswajania dzieci z niepowodzeniami w życiu.
Tak się składa, iż przegrywanie z godnością to jedna z wielu umiejętności, które dzieci "kopiują" od swoich rodziców. Oznacza to nic innego jak to, iż na starcie tej nauki przez najmłodszych dorośli sami muszą świecić dobrym przykładem. jeżeli rodzice gwałtownie wybuchają gniewem albo łapią "doła", gdy coś im się nie udaje, to rośnie prawdopodobieństwo, iż ich pociechy będą powielać te zachowania w zderzeniu z porażką.
Od tej wskazówki można płynnie przejść do kolejnej zasady nauczania dzieci tego, jak radzić sobie z niepowodzeniami. Przegrywanie wiąże się z określonymi emocjami i zachowaniami, a te jak wszystkie inne trzeba przećwiczyć. Najlepiej w codziennych zadaniach i aktywnościach, przy czym roztropnie będzie zacząć od małych wyzwań, a nie rzucać dzieci na głęboką wodę, która może przynieść dojmujące uczucie porażki.
Skoro przegrywanie generuje emocje, to należy je dostrzegać i o nich rozmawiać. Wprawdzie nie należy roztrząsać tego tematu, zwłaszcza gdy dzieci mocno przeżywają porażki, ale z drugiej strony też nie wolno go bagatelizować, mówiąc, iż np. nic się nie stało. Emocji nie należy tłumić, bo dzieci mają prawo do ich okazywania. najważniejsze jest to, by wiedziały, w jaki sposób można je uzewnętrzniać, a w jaki nie.
Ponieważ porażka to przeciwieństwo sukcesu, dzieci lepiej zrozumieją to pierwsze, gdy będą wiedziały, skąd bierze się to drugie. W rozmowie na temat wygrywania i przegrywania należy wytłumaczyć, iż sukces to czasami dzieło szczęścia, czasami efekt wysiłku, a bywa, iż i kombinacji tych dwóch rzeczy. Dzieci powinny mieć przekonanie, iż zawsze warto się starać, ale też rozumieć, iż nie wszystko od nich zależy.
Jako iż nauka najlepiej idzie przez zabawę, dobrym pomysłem jest uczynić przegrywanie jej elementem. W tym celu najlepiej posłużyć się np. grami planszowymi. Planszówki wprowadzają element rywalizacji, ale w bardziej radosnej i spokojniejszej atmosferze, z kolorową oprawą, na którą składają się jakaś interesująca fabuła, interesująca historia i atrakcyjne wizualnie przedmioty: plansze, pionki, karty, kostki, żetony.
Mnóstwo gier planszowych pozwalających poznać smak sukcesów i porażek w ramach wspólnej zabawy rodzinnej można znaleźć w świecie polskiej marki Trefl. Jednym z największych hitów są inspirowane popularnym serialem animowanym tytuły z serii "Rodzina Treflików": gra zręcznościowa "Przeprowadzka", gra kooperacyjna "Spy Guy", gra planszowa "Cztery Sery" czy gra dynamiczna "Zig Zap".
Niektóre z nich wymagają ścisłej współpracy między graczami, co oznacza, iż zarówno sukces, jak i porażka są wspólne dla wszystkich uczestników rozgrywki. To też atut, który niewątpliwie wzbogaca naukę radzenia sobie z uczuciami po przegranej. Wszystkie wymienione planszówki oraz wiele innych są dostępne na stronie oficjalnego sklepu internetowego marki Trefl. Z nimi ta cenna lekcja życia będzie doskonałą zabawą.