Mam już 53 lata, rok temu moje miesiączki stały się nieregularne i gorzej się czułam. Po badaniach lekarz orzekł, iż to menopauza. Zalecił mi hormonalną terapię zastępczą, jednak trochę obawiam się przyjmowania hormonów i odwlekania nieuniknionego – w końcu i tak, po 5 latach terapii, trzeba będzie zmierzyć się z klimakterium. Słyszałam, iż są skuteczne naturalne sposoby na to, by złagodzić uderzenia gorąca, kołatanie serca i poprawić jakość życia seksualnego, czy faktycznie?