Dzieci tak gwałtownie dorastają i z zapatrzonych w nas maluchów stają się krnąbrnymi nastolatkami, z którymi trudno jest nam, rodzicom, znaleźć nić porozumienia. Jak rozmawiać z nastolatkiem, by nie uznał, iż się czepiamy, ale iż naprawdę się o niego martwimy?