Naukowcy sprawdzili czy system, który automatycznie i w czasie rzeczywistym dostosowuje przepływ tlenu do aktualnych potrzeb pacjentów z ciężką postacią przewlekłej obturacyjnej choroby płuc (POChP), mógłby poprawić ich codzienne funkcjonowanie.
Pacjenci z ciężką postacią przewlekłej obturacyjnej choroby płuc (POChP), wymagający domowego leczenia tlenem (DLT), często doświadczają nasilenia duszności i znacznego ograniczenia wydolności podczas prostych codziennych czynności. Dzieje się tak, ponieważ stała, przepisana dawka tlenu, wystarczająca w spoczynku, jest często niewystarczająca w trakcie choćby niewielkiego wysiłku. Czy system, który automatycznie i w czasie rzeczywistym dostosowuje przepływ tlenu do aktualnych potrzeb organizmu, mógłby poprawić ich codzienne funkcjonowanie? Najnowsze, opublikowane w „Thorax”, randomizowane badanie ocenia tę innowacyjną strategię terapii.
W podwójnie zaślepionym randomizowanym badaniu naprzemiennym (typu crossover) wzięło udział 31 pacjentów z POChP w trakcie DLT. Każdy z nich dwukrotnie wykonał test Glittre-ADL, symulujący typowe czynności życia codziennego (np. wstawanie z krzesła, chodzenie, wchodzenie po schodach). Test był wykonywany raz przy użyciu standardowej, stałej dawki tlenu przepisanej pacjentowi, a drugi raz – z wykorzystaniem specjalnego urządzenia, które na podstawie ciągłych odczytów z pulsoksymetru na nadgarstku automatycznie miareczkowało przepływ tlenu (celem urządzenia było utrzymanie mierzonej obwodowej saturacji w zakresie 90-94 proc.).
Zastosowanie automatycznego miareczkowania tlenu przyniosło znaczące i klinicznie istotne korzyści. Pacjenci wykonali test Glittre-ADL średnio o 38 sekund szybciej w porównaniu z czasem uzyskanym przy stałej, standardowej dawce tlenu. Aby to osiągnąć, inteligentne urządzenie w trakcie wysiłku ponadtrzykrotnie zwiększyło przepływ tlenu (mediana 5,4 L/min w porównaniu do 1,6 L/min w grupie ze stałą dawką). Dzięki temu czas, który pacjenci spędzili w docelowym, bezpiecznym zakresie saturacji (90-94 proc.), wzrósł ponad dwukrotnie (z 19 proc. do 49 proc. czasu całego testu). Co najważniejsze, przełożyło się to na subiektywne odczucia – pacjenci zgłaszali istotnie mniejsze nasilenie duszności (oceniane w skali Borga).
Badanie to zmienia abstrakcyjne pojęcie „optymalizacji tlenoterapii” na konkretną korzyść dla pacjenta: możliwość swobodniejszego wykonywania codziennych czynności z mniejszą dusznością. Udowadnia, iż „inteligentny” tlen, dostosowujący się do rytmu życia chorego, pozwala mu zrobić więcej i poczuć się lepiej. To obiecująca perspektywa, w której technologia nie tylko podtrzymuje funkcje życiowe, ale realnie przywraca pacjentom z POChP część utraconej niezależności.