Insulinoterapia a efekt lipoatrofii poinsulinowej

zdrowydiabetyk.pl 3 lat temu

Lipoatrofia poinsulinowa jest jednym ze skutków ubocznych insulinoterapii, polega na zaniku tkanki tłuszczowej w miejscu podawania insuliny. Nie jest to częste powikłanie (występuje u około 1,4-3,6% osób przyjmujących insulinę), ale zanim zaczęto stosować analogi ludzkiej insuliny, odsetek ten wynosił choćby 50% i stanowił spory problem dla diabetyków. Dlaczego tak się dzieje i jak unikać lipoatrofii poinsulinowej?

Zanik tkanki tłuszczowej – co ją wywołuje?

Istnieje kilka hipotez próbujących tłumaczyć to zjawisko:

  • W miejscu podawania insuliny rozwija się stan zapalny, będący wynikiem reakcji alergicznej.
  • Do lipoatrofii może dochodzić ze względu na wielokrotne mechaniczne uszkodzenie tkanki igłą, zwłaszcza o ile diabetyk nie zmienia miejsc wstrzyknięć a igieł używa wielokrotnie.
  • Innymi czynnikami są: uszkodzenie komórek tłuszczowych przez niską temperaturę insuliny, zaburzenia układu odpornościowego i uczulenie na insulinę.
  • U osób przyjmujących insulinę przez pompę insulinową problemem może być alergia na tworzywo, z którego wykonana jest igła do ciągłego wlewu.

Każda z powyższych przyczyn jest równie prawdopodobna, a zanik tkanki tłuszczowej może występować jedynie miejscowo lub mieć postać wieloogniskową (choć ta występuje znacznie rzadziej). Do czynników ryzyka zalicza się: płeć żeńską (kobiety są bardziej narażone), rodzaj stosowanej insuliny, sposób podawania insuliny, niedobory odporności.

Lipoatrofia insulinowa objawia się charakterystycznymi wgłębieniami w miejscach podawania insuliny, będącymi punktami zaniku podskórnej tkanki tłuszczowej. Jest przeciwieństwem lipohipertrofii poinsulinowej, będącej częstszym zjawiskiem, polegającym na przeroście tkanki podskórnej i występowaniu zgrubień.

Lipoatrofia to nie tylko problem estetyczny

Zmniejszona objętość tkanki podskórnej w miejscu podawania insuliny wiąże się nie tylko z widocznymi objawami, czyli dołeczkami w tkance skórnej, ale również z zaburzonym wchłanianiem insuliny. Brak warstwy tłuszczowej może powodować szybsze działanie insuliny, co prowadzi do niedocukrzeń i błędów w leczeniu. Niezwykle ważna jest więc systematyczna kontrola glikemii, polecamy glukometr Everchek Max, który dzięki nakładce do wkłuć alternatywnych AST pozwala na kontrolę glikemii z różnych miejsc, co minimalizuje powikłania po nakłuciach palców i poprawia komfort pacjenta.

Leczenie lipoatrofii odbywa się pod kontrolą lekarza i zwykle polega na zmianie miejsc wstrzykiwania, zmianie insuliny np. na pompę insulinową lub jednoczesnym wstrzykiwaniu insuliny wraz z małą dawką glikokortykosteroidu.

Jak zapobiegać lipoatrofii?

Dolegliwość ta nie jest często spotykana i można podejmować skuteczne działania ograniczające ryzyko zaniku tkanki podskórnej. Przede wszystkim należy obserwować miejsca wkłuć, a w przypadku pojawienia się niepokojących symptomów zgłosić je lekarzowi. Ważna jest higiena, wymiana igieł po każdym wstrzyknięciu oraz prawidłowy sposób podawania insuliny. Zaleca się też korzystanie z krótkich igieł (4 mm), które mniej uszkadzają tkankę, zmniejszają ryzyko podania insuliny domięśniowo i pozwalają na szerszy dobór miejsc wstrzyknięć.

Źródła:

  1. Sławomir Burek, Niepożądane skutki insulinoterapii, portal Puls Medycyny (04.05.2005);
  2. Małgorzata Wójcik, Joanna Nazim, Marta Ciechanowska, Małgorzata Stelmach, Lipoatrofia cukrzycowa – historia czy wciąż aktualny problem, „Endokrynol. Ped.” 11/2012; 4(41):27-32, DOI: 10.18544/EP-01.11.04.1426PDF;
  3. Agnieszka Gołdyn, Anna Goździalska, Jerzy Jaśkiewicz. Dermatozy skórne–aktualne problemy cukrzycy. (2013), s. 27-39.
Idź do oryginalnego materiału