Ile naprawdę trzeba biegać na bieżni, żeby zauważyć efekty? Odpowiedź cię zaskoczy

newsy.wizaz.pl 16 godzin temu
Zdjęcie: Ile naprawdę trzeba biegać na bieżni, żeby zauważyć efekty?, fot. Getty Images@Phynart Studio


Regularne bieganie na bieżni to jeden z najpopularniejszych sposobów na spalanie kalorii i redukcję tkanki tłuszczowej. Choć sprzęt ten dostępny jest niemal w każdej siłowni i wielu domach, kluczowym pytaniem pozostaje: ile minut dziennie trzeba poświęcić, by zauważyć realne efekty? Czas trwania treningu może decydować o sukcesie lub frustracji, dlatego warto poznać konkretne liczby i skuteczne strategie.

Ile biegać na bieżni, żeby schudnąć? Zalecenia

Aby osiągnąć rezultaty w postaci utraty wagi, rekomenduje się tygodniowo minimum 150 minut aktywności o umiarkowanej intensywności lub 75 minut intensywnej aktywności. Osoby dążące do redukcji masy ciała powinny jednak rozważyć zwiększenie czasu ćwiczeń do 300 minut tygodniowo. Oznacza to choćby do 45 minut biegu dziennie przez sześć dni w tygodniu.

Taki rozkład pozwala spalać tłuszcz w sposób ciągły i bezpieczny dla organizmu. Należy przy tym pamiętać, iż choćby codzienne bieganie przez 5-10 minut ma pozytywny wpływ na zdrowie serca, ale nie zapewnia efektów redukcji masy ciała, jeżeli nie towarzyszy mu odpowiednia dieta i wyższa intensywność treningowa.

Trening steady‑state kontra HIIT

Istnieją dwa główne podejścia do biegania na bieżni:

  • Steady‑state – jednostajne tempo przez cały czas trwania sesji, zwykle o umiarkowanej intensywności. To podejście jest łatwe do wdrożenia i pozwala budować kondycję, ale jego efektywność może z czasem się zmniejszać, prowadząc do stagnacji.
  • HIIT (High‑Intensity Interval Training) – naprzemiennie wykonywane krótkie sprinty (np. 30-60 sekund) i aktywna regeneracja (1-2 minuty). Takie treningi zwiększają tempo spalania kalorii i powodują tzw. efekt afterburn, czyli dalsze spalanie kalorii po zakończeniu aktywności.

Oba podejścia są skuteczne, jednak HIIT jest bardziej intensywny i efektywny przy krótszym czasie trwania treningu. Steady‑state natomiast może być dobrym punktem wyjścia dla początkujących.

Czy 30 minut dziennie wystarczy, by schudnąć?

Regularny trening na bieżni trwający 30 minut dziennie może prowadzić do widocznej utraty wagi, szczególnie gdy towarzyszy mu deficyt kaloryczny. W praktyce oznacza to spalenie większej ilości kalorii niż się spożywa.

Skuteczność 30-minutowych sesji rośnie, gdy wprowadzi się nachylenie bieżni lub zwiększy intensywność. W takim układzie możliwe jest osiągnięcie zamierzonego celu choćby bez konieczności wydłużania czasu trwania ćwiczeń. Warto jednak pamiętać, iż kluczowa jest systematyczność i najlepiej ćwiczyć przynajmniej pięć razy w tygodniu.

Stopniowe zwiększanie czasu i intensywności treningu

Osoby początkujące nie powinny od razu decydować się na długie i intensywne treningi. Zaleca się stopniowe zwiększanie czasu biegu: na przykład co tydzień o 10% więcej niż w poprzednim tygodniu. Podobnie warto z czasem zwiększać prędkość, nachylenie i liczbę interwałów.

Dzięki takiemu podejściu organizm zyskuje czas na adaptację, a ryzyko kontuzji jest znacznie mniejsze. Równowaga między regeneracją a wysiłkiem pozwala też utrzymać wysoką motywację do dalszego działania.

Znaczenie nachylenia i kalorycznego deficytu

Sama aktywność fizyczna nie wystarczy, jeżeli nie towarzyszy jej odpowiednia dieta. Deficyt kaloryczny to podstawowy warunek utraty wagi, czyli spożywanie mniejszej liczby kalorii niż się zużywa.

Trening na bieżni z nachyleniem imituje bieg pod górę, co znacząco zwiększa intensywność i liczbę spalanych kalorii. Dodając do tego strategię HIIT lub wydłużony steady‑state, można szybciej zauważyć efekty i przyspieszyć proces spalania tłuszczu, także z okolic brzucha.

Idź do oryginalnego materiału