Hejt boli. Weterynarze zasługują na wsparcie, nie krytykę

Za uśmiechem lekarza weterynarii często kryje się zmęczenie, napięcie emocjonalne i psychiczne przeciążenie. choćby 9 na 10 lekarzy odczuwa silną presję ze strony właścicieli zwierząt, a ponad 60% doświadcza chronicznego stresu związanego z pracą. Wyniki badania przeprowadzonego w środowisku weterynaryjnym odsłaniają brutalną prawdę o codzienności lekarzy, którzy każdego dnia balansują pomiędzy odpowiedzialnością za życie zwierząt a oczekiwaniami ich właścicieli. W odpowiedzi powstał ogólnopolski program wsparcia psychologicznego dla lekarzy weterynarii, będący częścią szerszej kampanii edukacyjnej „Oblicza weterynarii”.

Emocje pod presją. Kulisy pracy, których nie widać

Zawód lekarza weterynarii najczęściej postrzegany jest przez pryzmat empatii, miłości do zwierząt i powołania. Rzadko mówi się o jego ciemniejszej stronie – codziennym stresie, presji finansowej, traumie związanej z eutanazją czy braku zrozumienia ze strony klientów. Raport przygotowany we współpracy marki Brit Veterinary Diet z Vethink Academy demaskuje skalę tych trudności. 82% lekarzy przyznaje, iż doświadcza nieuzasadnionej krytyki, a blisko co trzeci lekarz weterynarii twierdzi, iż czuje się wypalony zawodowo (32%).

„To zawód, który łączy ogromną wiedzę medyczną z codziennym obcowaniem z emocjami – zarówno własnymi, jak i opiekunów zwierząt. Dlatego choćby najbardziej zaangażowani profesjonaliści czasami potrzebują wsparcia – i uznania dla tego, co robią” – mówiEwelina Pawlińska, senior brand manager marki Brit.

Kampania społeczna z realnym wsparciem

Kampania „Oblicza Weterynarii” ukazuje codzienność lekarzy weterynarii poprzez ich własne historie i emocje – to właśnie oni dzielą się swoimi doświadczeniami, by pokazać, jak trudna i wymagająca emocjonalnie bywa ich praca.

„Hejt boli. Czas spojrzeć na weterynarzy nie tylko jako specjalistów, ale jako ludzi – często bardzo zmęczonych i obciążonych psychicznie. Każdy pozytywny komentarz, każda chwila zaufania naprawdę ma znaczenie” – podkreśla Magda Firlej-Oliwa, lekarz weterynarii, Ambasadorka kampanii. Społeczna narracja wokół lekarzy weterynarii wymaga zmiany. Właściciele zwierząt, często działając pod wpływem emocji, kierują swoje frustracje do specjalistów, którzy podejmują najtrudniejsze decyzje, często przy ograniczonych możliwościach leczenia i napiętych budżetach opiekunów.

„To zawód, który wiąże się z ogromnym obciążeniem psychicznym. Musimy być jednocześnie lekarzami, psychologami i powiernikami emocji właścicieli. Presja, z którą się mierzymy, rzadko bywa widoczna na zewnątrz” – mówi Michał Barczykowski, Ambasador kampanii.

W ramach kampanii „Oblicza weterynarii” uruchomiono program wsparcia psychicznego dla lekarzy. Mogą oni skorzystać z bezpłatnych konsultacji psychologicznych, prowadzonych przez specjalistów rozumiejących specyfikę ich pracy. Dodatkowo w ramach inicjatywy organizowane są webinary i warsztaty edukacyjne, które pomagają rozpoznawać objawy wypalenia zawodowego, uczą technik radzenia sobie ze stresem oraz zachęcają do sięgania po pomoc – bez wstydu i bez tabu. Kampania nie tylko ma na celu zwrócenie uwagi na problemy, z którymi borykają się lekarze weterynarii, ale przede wszystkim wsparcie ich w momentach zwątpienia.

Organizatorzy akcji zachęcają, by spojrzeć na pracę lekarzy weterynarii z większym zrozumieniem. Każde słowo wsparcia, każda oznaka zaufania i przejaw empatii mogą mieć realny wpływ na ich dobrostan psychiczny. Zamiast pochopnych ocen, warto zadać sobie pytanie, co stoi za decyzjami podejmowanymi w gabinecie – i ile kosztują one osobę po drugiej stronie stołu.

Pełny raport, spoty wideo oraz szczegóły programu dostępne są na stronie kampanii: www.obliczaweterynarii.pl