Od lat działa na Facebooku strona: "Jak przetrwać na dyżurze". To miejsce, gdzie lekarze wymieniają się trudnymi doświadczeniami. Nie ma natomiast podobnej strony dla pacjentów, np.: "Jak przetrwać na izbie przyjęć", która w mniejszych placówkach, gdzie nie ma SOR-ów, przyjmuje przypadki nagłe, np. osoby z poczuciem zagrożenia życia. Nie utworzono jej pewnie dlatego, iż po opuszczeniu izby każdy chce o niej jak najszybciej zapomnieć. Swoją noc na izbie przyjęć powiatowego szpitala opisuje pacjentka spod Warszawy.