Handlowcy mają swoje brudne sztuczki! 4 psychologiczne triki, które zmuszają Cię do zakupu
Myślisz, iż sam podejmujesz decyzje w sklepie czy podczas rozmowy z doradcą? Niestety – w większości przypadków to oni sterują Tobą. Profesjonalni sprzedawcy używają technik, które sprawiają, iż kupujesz choćby wtedy, gdy nie chciałeś.
Oto cztery najbardziej perfidne sztuczki, które stosują na Tobie każdego dnia.
1. „Masz wybór”… ale tak naprawdę go nie masz
To nazywa się podwójna presupozycja. Kiedy mówisz: „muszę się zastanowić”, handlowiec stawia Cię pod ścianą:
– To znaczy, iż całkiem Pan rezygnuje, czy jednak coś Pana martwi?
Nagle jesteś zmuszony przyznać, co tak naprawdę powstrzymuje Cię przed zakupem. A wtedy oni wiedzą, jak to obejść.
2. Oni mówią to, co Ty myślisz w głowie
Ta technika to wkładanie myśli do głowy. Sprzedawca sam wypowiada Twoje wątpliwości, zanim Ty to zrobisz:
„Pewnie myśli Pan, iż tu jest jakaś ukryta prowizja…”
Efekt? Masz wrażenie, iż ktoś czyta w Twoich myślach. Czujesz się rozbrojony i bardziej ufny. A wtedy decyzja o zakupie przychodzi… sama.

Handlowcy mają swoje brudne sztuczki! 4 psychologiczne triki, które zmuszają Cię do zakupu
3. Najgorsza broń – cisza
To nazywa się demaskowanie i milczenie. Handlowiec zdradza nieuczciwe praktyki konkurencji, a potem… zapada cisza.
Ty zaczynasz myśleć: „czy ja już kiedyś dałem się oszukać?”. Ten dyskomfort sprawia, iż zaczynasz ufać właśnie jemu. A przecież dokładnie o to mu chodziło.
4. Horror klienta-antybohatera
Handlowcy kochają tę sztuczkę. Opowiadają historię klienta, który wybrał tańszą ofertę i… stracił pieniądze, nerwy, czas.
Ty od razu widzisz siebie na jego miejscu i robisz wszystko, żeby uniknąć tego błędu. Efekt? Wybierasz droższą opcję – „dla bezpieczeństwa”.
Jesteś pewien, iż kupujesz sam z siebie?
Tak naprawdę często nie masz szans w tej grze. To sprzedawca trzyma wszystkie karty. Wystarczy kilka psychologicznych trików i już podejmujesz decyzję, której wcześniej nie planowałeś.
Teraz już wiesz, jak łatwo można Tobą manipulować. Następnym razem, gdy ktoś „da Ci wybór” albo zacznie mówić Twoimi słowami… uważaj, bo właśnie uruchomiono na Tobie te techniki.