„Gwiazda, która niosła nadzieję, świeci teraz w innym miejscu” – Tarnów żegna Profesora Andrzeja Maciejczaka

rdn.pl 6 godzin temu
Zdjęcie: Andrzeja Maciejczaka


Tu pracował i walczył o ludzkie życie i zdrowie od ponad 20 lat. Szpital św. Łukasza w Tarnowie w żałobie po śmierci profesora Andrzeja Maciejczaka. Wieloletni kierownik Kliniki Neurochirurgii szpitala wojewódzkiego zmarł minionej nocy (z piątku 14 marca na sobotę 15 marca) po ciężkiej chorobie nowotworowej.

Ogromna strata, niewypowiedziany żal, cios, po którym trudno się pozbierać – przyznają ci, którzy na co dzień pracowali z wybitnym neurochirurgiem.

Dyrektor Szpitala Wojewódzkiego im. św. Łukasza w Tarnowie Anna Czech mówi Radiu RDN Małopolska, iż odszedł wyjątkowy specjalista, który dawał ludziom nadzieję.

– Straciliśmy wspaniałego lekarza, człowieka, profesora w dziedzinie neurochirurgii, lekarza bezwzględnie oddanego swojej pracy dla zdrowia pacjentów. Najlepszym dowodem było to, iż z różnych stron naszego województwa, a także z różnych stron Polski, starali się dotrzeć do niego ludzie, którzy nie mogli znaleźć pomocy bliżej swojego miejsca zamieszkania, bo on dawał jednak tę nadzieję, podejmował się ciężkich, trudnych operacji.

Prof. Andrzej Maciejczak swoje korzenie zawodowe wywodził z Kliniki Neurochirurgii Wojskowej Akademii Medycznej w Łodzi, później związał się z Tarnowem.

W Szpitalu im. św. Łukasza pracował ponad 20 lat.

Jak dodaje Anna Czech, przez te lata był nie tylko pracownikiem, ale też przyjacielem.

– Zawsze mówiłam, iż jest naszą gwiazdą, jego gwiazda myślę, iż świeci teraz w innym miejscu, na które po prostu zasłużył. Dla mnie to strata gwiazdy szpitala, strata wspaniałego pracownika, szefa kliniki, ale najbardziej, to strata przyjaciela. To jest niesamowity ból, żal, jak się traci prawdziwego przyjaciela, nigdy o nim nie zapomnimy.

Ciepłe słowa pod adresem prof. Andrzeja Maciejczaka kierują także koledzy i koleżanki z Kliniki Neurochirurgii.

Choć wszyscy wiedzieli, iż walczy z ciężką chorobą, informacja o jego śmierci, była bardzo bolesna.

Pielęgniarka Małgorzata Wójcik mówi Radiu RDN Małopolska, iż profesor Maciejczak był oddanym lekarzem. Ludzie doceniali go także jako przełożonego.

– Szefem był fajnym, uprzejmym, miłym, więcej czasu spędzał na bloku i w poradni, na oddziale też przychodził do pacjentów, choćby w soboty, w niedziele przyjeżdżał zobaczyć się, jak operacja się powiodła. Wiedziałam, iż jest chory, cały czas monitorowaliśmy tą chorobę, bywał u nas w ostatnim czasie także. Wiedziałyśmy, iż jest źle, później, iż bardzo źle. Trochę szok na pewno, bo to wszystko za gwałtownie i za wcześnie.

Prof. dr hab. n. med. Andrzej Maciejczak był wykładowcą akademickim i szkoleniowcem w kraju i za granicą, autorem wielu publikacji naukowych. Zasiadał w krajowych i międzynarodowych towarzystwach naukowych.

Słynął z tego, iż podejmował się najtrudniejszych operacji kręgosłupa. Posługiwał się jednym z najnowocześniejszych sprzętów neurochirurgicznych w Polsce, robotem (Ramię O), który został zakupiony przez Szpital Wojewódzki im. św. Łukasza w Tarnowie.

Pacjenci przyznają, iż wiele zawdzięczają profesorowi. .

Stanisław Musiał przez wiele lat borykał się z zawrotami głowy, często upadał. Pomocy szukał wszędzie, ale dopiero prof. Maciejczak przeprowadził operację odcinka szyjnego kręgosłupa i pomógł mu ‘stanąć na nogi’.

– W Krakowie nikt się nie chciał tego podjąć, profesor Maciejczak podjął wyzwanie. Teraz miałem drugą operację, ale to już inny lekarz operował, bo profesor nie dał rady. Zawdzięczam mu, iż odzyskałem zdrowie, choć wiedziałem, iż czeka mnie kolejna operacja, bo profesor od razu mi powiedział, iż to dopiero pierwszy etap. Niestety później nieszczęśliwie zachorował.

Wdzięcznych za pomoc i powrót do zdrowia osób jest znacznie więcej.

Pod informacją o śmierci profesora na profilu facebookowym Radia RDN Małopolska, oprócz kondolencji skierowanych do rodziny i współpracowników, pojawiają się także słowa podziękowania:

‘Ratowałeś moje dziecko, dziękuję za wszystko odpoczywaj w spokoju’, ‘Bardzo miło Profesora wspominam, dobry człowiek. Do zobaczenia w niebie’,

‘Parę lat temu byłem operowany przez Pana Profesora. Postawił mnie na nogi .Wyrazy współczucia dla rodziny’,

‘Dwukrotnie operował męża przywracając go do życia. Dziękujemy profesorze. Żal okropny. Została modlitwa’,

‘Wspaniały Człowiek i Lekarz, postawił mnie na nogi po operacji kręgosłupa cztery lata temu. Jestem smutny i przygnębiony, bo bardzo trudno jest się pogodzić z tą wiadomością. Za DOBRO dla Ludzi na Ziemi, niech Dobry Bóg otworzy Tobie Bramy Raju.’

– piszą internauci.

Profesor Maciejczak był laureatem wielu nagród. Otrzymał m.in. laur Polskiego Towarzystwa Lekarskiego medal Gloria Medicinae, a także Złoty Krzyż Zasługi i Medal Komisji Edukacji Narodowej.

W 2023 roku został Tarnowianinem Roku.

Chętnie dzielił się swoją wiedzą, niejednokrotnie był ekspertem medycznym w programie Radia RDN Małopolska ‘Bez Skierowania’.

Był autorem ponad 170 publikacji naukowych i wystąpień w kraju i za granicą.

Odszedł w wieku 64 lat, po ciężkiej chorobie nowotworowej.

Prywatnie mąż, ojciec i dziadek. Człowiek wielu pasji, miłośnik m.in. muzyki i sztuki walki karate.

Mieszkał w podtarnowskiej Zawadzie, gdzie spocznie na cmentarzu parafialnym.

Tarnów stracił wybitnego neurochirurga – zmarł profesor Andrzej Maciejczak, który ratował setki żyć

Idź do oryginalnego materiału