Grypa to sezonowa choroba wirusowa, która choć sama w sobie nie jest aż tak niebezpieczna, to już jej powikłania mogą zagrażać zdrowiu, a choćby życiu. Dotyczy to zwłaszcza osób dotkniętych schorzeniami współistniejącymi. Najwięcej mówi się jednak o grypie w kontekście osób dorosłych. Również to ta grupa wiekowa najczęściej poddaje się szczepieniom ochronnym przeciw grypie. Tymczasem choroba ta atakuje także dzieci. W Stanach Zjednoczonych w ostatnim, niezakończonym jeszcze sezonie grypowym zmarło najwięcej dzieci od ponad 15 lat.
– Spadek liczby szczepień z pewnością odgrywa rolę w zwiększonej liczbie zgonów wśród dzieci w tym sezonie – informuje portal MedPage Today.
W USA publikowane są regularnie raporty federalne na temat przebiegu sezonu grypowego. Najnowsze dane jednoznacznie wskazują, iż ilość zgonów w tym roku w wyniku grypy i jej powikłań wśród dzieci będzie największa od prawie 15 lat. Dokładnie od okresu pandemii świńskiej grypy w okresie 2009-2010. Z czego wynika wzrost liczby zgonów wśród dzieci w Stanach Zjednoczonych?
Grypa? Zaszczep się!
Jak podaje wspomniany już raport w kończącym się sezonie grypowym w USA zgłoszono 216 zgonów wśród dzieci. W poprzednim sezonie 2023-2024 było ich łącznie 207. Biorąc pod uwagę fakt, iż ostateczna liczba zgonów zostanie podana na jesieni można przyjąć, iż tegoroczna ilość zgonów będzie zdecydowanie wyższa aniżeli przed rokiem.
– Teraz mamy prawie na pewno zaniżone liczby i gdy sezon się skończy i zostaną zebrane wszystkie dane niemal na pewno ta liczba wzrośnie – podkreśla dr Sean O’Leary z Amerykańskiej Akademii Pediatrii.
Z czego może wynikać tej wielkości wzrost liczby zgonów wśród populacji dziecięcej? Według amerykańskich ekspertów wpływ na to ma kilka czynników. Bezsprzecznie jednak najważniejszym z nich jest fakt, iż spada liczba przeprowadzanych szczepień wśród dzieci. I choć szczepienia przeciwko grypie nie zapobiegają objawom choroby, to jednak skutecznie zmniejszają ryzyko hospitalizacji i zgonu. Dlatego też nie ma wątpliwości, iż spadająca wyszczepialność wpływa na późniejsze powikłania po grypie.
– Wskaźnik szczepień wśród dzieci przeciw grypie w USA spadł z około 64% 5 lat temu do 49% w tym sezonie – wynika z danych publikowanych przez instytucje monitorujące sezon grypowy w Stanach Zjednoczonych.
Raport pokazuje także w grupie dzieci hospitalizowanych z powodu grypy „jedynie” 53% z nich miało chorobę współistniejącą. Z kolei w grupie osób dorosłych, które musiały zostać hospitalizowane odsetek ten wyniósł aż 95%. To wyraźnie obrazuje, iż w odniesieniu do dzieci szczepienie może znacząco zmniejszyć ryzyko powikłań. W tej grupie schorzenia współistniejące mają mniejsze przełożenie na ciężkość przebiegu grypy.
Co jeszcze wpływa na zwiększoną liczbę zgonów po grypie?
Okazuje się, iż spadek liczby szczepień to efekt nie tylko dezinformacji wśród społeczeństwa. Jak podają fachowe źródła wpływ na to mogą mieć także inne przyczyny. Zdaniem MedPage Today wiele gabinetów pediatrycznych ma niedobór personelu. Dodatkowo nie ma aż tylu przychodni, gdzie można się zaszczepić poza standardowymi godzinami pracy. Portal jako jeden z powodów podaje także zwiększony poziom szczepień w aptekach. Dlaczego?
– Coraz więcej Amerykanów szczepi się w aptekach. A tam tylko niektóre apteki szczepią dzieci – podkreśla dr O’Leary.
Dlatego też eksperci rekomendują, aby szczepić nie tylko dorosłych, ale też dzieci. Tym bardziej, iż kończący się sezon grypowy był dość intensywny. Zdaniem ekspertów z CDC (Amerykańskiej rządowej agencji epidemiologicznej) sezon 2024-2025 był najbardziej intensywnym sezonem grypowym od ponad 15 lat. Ostatni raport poinformował, iż w tym sezonie zachorowało co najmniej 47 milionów Amerykanów. Z kolei liczba osób hospitalizowanych wyniosła 610.000 osób. Liczba zgonów ogółem w wyniku grypy i jej powikłań to z kolei 26.000.
– W tym sezonie krążyło więcej różnych szczepów grypy niż w wielu ostatnich latach. Jednak dane CDC pokazują, iż szczepionki przeciw grypie sprawdzały się całkiem dobrze w zapobieganiu zgonom i hospitalizacjom – czytamy w raporcie.
Autorzy raportu mają nadzieję, iż kończący się sezon będzie dla wielu ludzi sygnałem ostrzegawczym. Zwłaszcza w kontekście szczepień u dzieci. Jak widać z roku na rok choroba zbiera coraz większe „żniwo”. Zasadnym wydaje się zatem szczepienie dzieci przeciw grypie. Podobnie, jak ma to miejsce w przypadku populacji osób dorosłych.
©MGR.FARM
