W dzisiejszym artykule chciałbym zachęcić do zagrania w grę komputerową o tytule The Entropy Centre. Produkcja ta należy do mojego ulubionego gatunku, czyli gier logicznych.
O czym jest ta gra?
W grze tej wcielamy się w postać Arii Adams, która budzi się w opuszczonym i nieco zdewastowanym kosmicznym ośrodku badawczym zwanym właśnie The Entropy Centre. Niedługo później spotyka ona sztuczną inteligencję o imieniu Astra, umiejscowioną w specyficznej broni, zdolnej cofać czas.
Urządzenie to będzie niezbędne do rozwiązywania przeróżnych zagadek, na jakie natknie się nasza bohaterka. Okazuje się bowiem, iż jest to konieczne do pozyskania entropii ratującej Ziemię przed kataklizmem. Księżycowa baza badawcza z sukcesem wykonała już wiele przewinięć w czasie, ratując naszą planetę przed klęskami żywiołowymi czy uderzeniami asteroid. Aria musi zapobiec ostatniej katastrofie, która wydaje się być nie do uniknięcia.
Jak już wspomniałem, gra polega głównie na rozwiązywaniu łamigłówek przy pomocy specyficznego karabinu, cofającego w czasie niektóre obiekty. Na początku będą to zwykłe kostki, które trzeba ustawić na przyciskach, aby odblokować wejście, czy też uruchomić windę. W miarę postępów w grze, przybywa nam obiektów do manipulacji – są to np. kostki z laserem i świetlnym mostem, platformy do skakania, bariery kasujące pamięć broni czy wiatraki. Gracz nie ma prawa się tu nudzić, bowiem pokonywanie kolejnych przeszkód stanowi nie lada wyzwanie.
Dużym plusem jest przeplatanie sekcji zagadkowych fragmentami zręcznościowymi. Jednym z nich jest jazda wózkiem, gdy po bokach spadają na bohaterkę elementy otoczenia. Korzystając z mocy karabinu entropijnego musimy cofać ten rozpad, by wózek mógł jechać dalej. Spotykamy tu też przeciwników w postaci złych robotów, próbujących powstrzymać Arię i Astrę, z którymi musimy walczyć. Na swojej drodze znajdziemy też wiele komputerów z zapisanymi informacjami na temat innych członków załogi The Entropy Centre.
Moje odczucia i kilka słów na koniec…
W produkcję tę grało mi się bardzo przyjemnie, rozwiązywanie zagadek dawało mnóstwo satysfakcji. Jej fabuła także jest bardzo wciągająca, z pełnymi humoru rozmowami między Arią a Astrą. Gra zaskakiwała mnie nowymi elementami do manipulowania podczas zabawy. Czy Arii uda się ocalić Ziemię? To już trzeba sprawdzić samemu, grając w to świetne dzieło.
Opracowanie wpisu w ramach odbywanego Stażu: Piotr Jędrasik
