Gotujesz jajka w ten sposób? Zabijasz w nich wszystkie adekwatności odżywcze

Gotowanie jajek wydaje się być proste, jednak czasami choćby podczas najprostszych czynności możemy popełnić drobne błędy, które w tym przypadku będą skutkować tym, iż jajka będą miały zdecydowanie mniej wartości odżywczych.

Kilka błędów sprawia, iż ugotowane jajka mają w sobie mniej żelaza, witamin (m.in. A, D, E, B2, B12), folianów, choliny, luteiny i wielu innych. Najczęściej jest to spowodowane zbyt długim gotowaniem. Jajka na twardo standardowo powinno gotować się przez 6 - 10 minut w zależności od wielkości. Poza tym popełniamy takie błędy jak:

• zbyt mała ilość wody — jeżeli woda nie przykrywa jajek w całości, to białko może się nie ściąć.
• mikrouszkodzenia skorupki — zazwyczaj nie zależy to od nas, ale jeżeli skorupka zacznie pękać i powstaną na niej uszkodzenia to, witaminy oraz minerały zawarte w jajkach mogą przedostać się do wody (zostaną wypłukane z białka i żółtka).

Przeczytaj też: Zapomnij o smażeniu faworków i nieprzyjemnym zapachu oleju. Te są smaczniejsze i zdrowsze

Przede wszystkim musimy wybierać świeże jajka. Jak można to łatwo sprawdzić? Dobrym (ale nie dającym 100 proc. pewności) sposobem jest potrząśnięcie jajkiem, jeżeli słyszymy charakterystyczne kołatanie, to jajko jest nieświeże. Dodatkowo im świeższe tym potrzebują mniej czasu w ugotowanie. Ponadto powinniśmy je wrzucać do gotującej się wody — nie wkładamy ich do zimnej i później zagotowujemy.

Jajka powinny być gotowane na średnim ogniu. Zbyt duży ogień może przyczynić się do pękania skorupek. Po ugotowaniu należy zanurzyć jajka w chłodnej wodzie, w ten sposób ułatwisz sobie obieranie. Co więcej, do wody możesz dodać także ocet lub sok z cytryny, te produkty mogą zasklepić ewentualne mikropęknięcia w skorupce.