Głos pacjenta jest najważniejszy w leczeniu dermatoz

termedia.pl 1 rok temu
Zdjęcie: 123RF


Wśród wszystkich skal, wskaźników i kryteriów nie można zapominać, iż centrum stanowi pacjent – poprawa jego zdrowia i jakości życia.

Ma to szczególne znaczenie w dermatologii, co podkreślili amerykańscy badacze w przeglądzie systematycznym opublikowanym na łamach prestiżowego „JAMA Dermatology”.

Naukowcy, posługując się przykładem dwóch bardzo częstych dermatoz – trądzikiem i trądzikiem różowatym – sprawdzili, czy głos pacjenta jest istotny (wręcz kluczowy) w randomizowanych badaniach klinicznych. Według autorów powinien, choćby ze względu na wspomniany już fakt dużego wpływu wymienionych chorób na jakość życia, a przecież pomiary wyników zgłaszanych przez pacjentów (Patient-Reported Outcome Measures – PROM) są cennym narzędziem do uchwycenia perspektywy chorego.

Korzystając z dużych medycznych baz danych (PubMed, Embase, Cochrane Central Register of Controlled Trials, Cochrane Database of Systematic Reviews) wyszukano randomizowane badania kliniczne opublikowane między 2011 a 2021 rokiem, w których oceniano skuteczność i bezpieczeństwo terapii trądziku i trądziku różowatego.

Kryteria włączenia spełniło aż 206 badań. Analiza wskazała, iż w 53 proc. z nich wykorzystano co najmniej 1 PROM, było ono częstsze w badaniach dotyczących trądziku różowatego (67 vs. 50 proc.). Zaledwie 7 proc. badań obejmowało PROM jako główną miarę wyniku.

Głos pacjenta jest uwzględniany, ale nie jest najważniejszy – dotyczy to badań randomizowanych, które w dalszym etapie obróbki danych naukowych ostatecznie stanowią podstawę postępowania klinicznego. Dane dotyczą ostatnich 10 lat, czyli okresu bardzo niedawnego.

Może warto odwrócić proces myślowy – w praktyce klinicznej kierować się przede wszystkim wynikami zgłaszanymi przez pacjenta, a następnie z tego niech wynikają kolejne badania randomizowane?

Opracowanie: lek. Damian Matusiak
Idź do oryginalnego materiału