- Wakacje to czas beztroski, ale i zwiększonej czujności – powiedział Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Katowicach, dr Grzegorz Hudzik. W porannej rozmowie w Polskim Radiu Katowice, szef śląskiego Sanepidu odniósł się do kilku spraw związanych z letnim wypoczynkiem i co istotne, uczulał również na rosnącą liczbę zachorowań na boreliozę w regionie.
REKLAMA
Zobacz wideo Płyn odstraszający kleszcze, który zrobisz w domu. Dwa proste przepisy
Borelioza. Wzrost liczby zachorowań w regionie śląskim
Problem kleszczy i przenoszonych przez nie chorób wraz z początkiem wakacji nabiera mocy. Pierwsza faza aktywności pasożytów przypada od marca do czerwca, a druga w okolicach września. Jednak przez anomalie pogodowe nie można wykluczyć, iż kleszcze mogą nas zaatakować także w innych miesiącach roku.
Nie każdy wie, iż kleszcze można spotkać nie tylko w lasach i parkach, ale także na trawnikach czy osiedlowych skwerach.Tylko do końca maja w województwie śląskim odnotowano aż 826 nowych przypadków zachorowania na boreliozę. Dr Hudzik podkreślił, iż w przypadku znalezienia tego pajęczaka, kluczem jest szybka reakcja.
- To jest walka z czasem. Im szybciej takiego kleszcza usuniemy, a mówi się, iż o ile usuniemy go przed dwunastoma godzinami, kiedy on się wczepił w naszą skórę, to ryzyko redukujemy prawie do 90 procent przekazania z niego choroby - wyjaśnił Inspektor.
Warto podkreślić, iż choroby odkleszczowe (w tym borelioza nie są tylko polskim problemem). Kleszcze stanowią zagrożenie także w innych europejskich krajach, a jak informuje Fundacja Akademia Boreliozy, schematy leczenia boreliozy różnią się w zależności od państwa.
Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Katowicach zaznaczył również, iż dawne metody, jak smarowanie masłem, benzyną lub alkoholem miejsca wkłucia kleszcz nie jest dobrym pomysłem. Może sprowokować to pasożyta do wstrzyknięcia zawartości przewodu pokarmowego do skóry. Dr Hudziak w rozmowie na antenie radia zaznaczył, iż najbezpieczniejsze jest mechaniczne usuwanie kleszczy przy pomocy kleszczołapek lub pęsety. Po wyrwaniu pajęczaka trzeba upewnić się, iż w naszym ciele nie został jego fragment, jak np. głowa.
Dr Hudzik przypomniał również o zagrożeniu wirusem zapalenia mózgu przenoszonym przez kleszcze, jednak w tym przypadku lekarze zalecają szczepienia ochronne.
Kleszcze - jak się przed nimi chronić?
Planując wycieczkę do parku lub lasu, warto wyposażyć się w środki odstraszające kleszcze. To tzw. repelenty, czyli preparaty, którymi spryskujemy całe ciało (dostępne bez recepty). Powinniśmy pamiętać o odzieży zasłaniającej ręce i nogi. o ile mamy taką możliwość, nie zapomnijmy również o nakryciu głowy.
