Klienci jednego z największych banków w Polsce przeżywają dziś prawdziwy koszmar. Bank Millennium walczy z potężną awarią systemów informatycznych, która uniemożliwia tysiącom użytkowników dostęp do ich środków finansowych. Według danych portalu Downdetector, monitorującego problemy techniczne firm, liczba zgłoszeń wzrosła gwałtownie do ponad 1200 w ciągu zaledwie kilku godzin, co świadczy o bezprecedensowej skali problemu.

Fot. Warszawa w Pigułce
Awaria, która zaczęła się około godziny 10:00, dotknęła niemal wszystkie najważniejsze usługi banku. Klienci raportują przede wszystkim problemy z logowaniem do aplikacji mobilnej – stanowi to aż 58% wszystkich zgłoszeń. Kolejne 36% zgłoszeń dotyczy ogólnych problemów z bankowością mobilną, a 6% użytkowników zgłasza przerwy w nadawaniu transakcji. W praktyce oznacza to, iż znaczna część klientów Banku Millennium nie ma w tej chwili dostępu do swoich kont, nie może wykonywać przelewów ani sprawdzać stanu swoich finansów.
Skala problemu jest wyjątkowo duża, o czym świadczy wykres zgłoszeń na stronie Downdetector. Jeszcze do godziny 9:00 rano liczba raportowanych problemów była bliska zeru, by nagle wystrzelić w górę osiągając punkt kulminacyjny około godziny 11:00. Tak gwałtowny wzrost zgłoszeń sugeruje, iż awaria ma charakter systemowy i dotyka większość, jeżeli nie wszystkich klientów banku.
Sytuacja jest szczególnie trudna dla osób, które właśnie dziś muszą dokonać ważnych płatności, takich jak opłacenie rachunków z terminem realizacji przypadającym na dzisiejszy dzień, lub dla przedsiębiorców, którzy nie mogą zrealizować przelewów do kontrahentów czy wypłat wynagrodzeń dla pracowników. Wielu użytkowników wyraża swoje niezadowolenie w mediach społecznościowych, podkreślając, iż bank nie informuje ich odpowiednio o sytuacji ani nie podaje przewidywanego czasu przywrócenia usług.
Tak duża awaria może budzić obawy co do bezpieczeństwa danych klientów. Zaznaczają jednak, iż na tym etapie nie ma żadnych przesłanek wskazujących na atak hakerski. Bardziej prawdopodobnym scenariuszem jest wewnętrzna usterka techniczna, błąd podczas aktualizacji systemów lub problem z infrastrukturą banku.
Nie jest to pierwsza awaria systemów bankowych w Polsce w ostatnim czasie. W ubiegłym miesiącu podobne problemy dotknęły klientów innego dużego banku, co wskazuje na potencjalne problemy systemowe w infrastrukturze IT polskiego sektora bankowego. Specjaliści podkreślają, iż wraz z rosnącym uzależnieniem od bankowości cyfrowej, instytucje finansowe powinny zwiększać nakłady na stabilność i niezawodność swoich systemów.
Mapa na stronie Downdetector pokazuje, iż problemy koncentrują się głównie w dużych miastach, takich jak Warszawa, Kraków, Gdańsk, Poznań i Wrocław, co najprawdopodobniej wynika z większej liczby klientów banku w tych lokalizacjach. Jednakże zgłoszenia napływają z całego kraju, co potwierdza ogólnopolski charakter awarii.
W ostatnich latach banki intensywnie zachęcały klientów do korzystania z bankowości cyfrowej, ograniczając jednocześnie liczbę oddziałów stacjonarnych i redukując zatrudnienie w placówkach. Dzisiejsza awaria pokazuje jednak słabość takiego podejścia – gdy zawodzą systemy informatyczne, tysiące klientów zostają praktycznie odcięte od dostępu do swoich pieniędzy.
Na ten moment trudno przewidzieć, jak długo potrwa awaria i kiedy systemy Banku Millennium wrócą do normalnego funkcjonowania. Klienci banku powinni śledzić oficjalne komunikaty na stronie internetowej banku oraz w mediach społecznościowych, gdzie powinna pojawić się informacja o przywróceniu usług.
Bank Millennium to jeden z większych banków w Polsce, obsługujący miliony klientów indywidualnych oraz tysiące firm. Dzisiejsza awaria przypomina, jak bardzo współczesne społeczeństwo uzależnione jest od sprawnie działających systemów finansowych i jak dotkliwe konsekwencje mogą mieć choćby krótkotrwałe przerwy w ich funkcjonowaniu.