GIF: Przepisy „Apteki dla Aptekarza 2.0” obowiązują

mgr.farm 5 dni temu

Główny Inspektor Farmaceutyczny udzielił wywiadu Polskiej Agencji Prasowej, w którym odniósł się do głośnej w ostatnim czasie sprawy „Apteki dla Aptekarza 2.0”. W połowie września Trybunał Konstytucyjny orzekł, iż tę nowelizację Prawa farmaceutycznego wprowadzono niezgodnie z Konstytucją. Wyroku jednak do tej pory nie opublikowano, więc z technicznego punktu widzenia, nic się nie zmieniło.

– Przepisy „Apteki dla Aptekarza 2.0” obowiązują i jesteśmy zobligowani do tego, by ich przestrzegać. Nowelizacja prawa farmaceutycznego, czyli „AdA 2.0” działała także, gdy trafiła do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej, choć oczywiście mamy świadomość tego, iż nie wszystkie podmioty tak uważały – mówi Łukasz Pietrzak w rozmowie z PAP.

  • Czytaj również: Czy wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie AdA 2.0 w praktyce coś zmienia?

Przypomniał, iż dopóki wyrok Trybunału Konstytucyjnego nie zostanie opublikowany lub nie zmienią się przepisy, „AdA 2.0” przez cały czas obowiązuje. Jednocześnie GIF przyznaje, iż nigdy nie kwestionował potrzeby wprowadzenia tej nowelizacji Prawa farmaceutycznego.

– Rynek detaliczny, czyli apteki są jednym z elementów naszego bezpieczeństwa lekowego. Nie możemy doprowadzić do sytuacji, w której dwa, trzy, cztery podmioty przejmą większość rynku aptecznego. Byłaby to sytuacja skrajnie niebezpieczna – bezpieczeństwo rynkowe, a zwłaszcza pacjentów, zostałoby zachwiane – mówi Pietrzak.

Wskazuje jednocześnie, iż są kraje w których monopolizacja doprowadziła do sytuacji, gdy kilka podmiotów pertraktuje z państwem, używając argumentu bezpieczeństwa i zdrowia pacjentów. Dlatego w jego ocenie rozsądne rozdrobnienie rynku detalicznego jest z perspektywy pacjenta bardzo korzystne.

Problemy „Apteki dla Aptekarza 2.0”

Jednocześnie Główny Inspektor Farmaceutyczny w wywiadzie dla PAP przyznaje, iż „AdA 2.0” bywa problematyczna dla inspektorów farmaceutycznych. W jego ocenie przepis jest nieprecyzyjny i pojawiają się różne jego interpretacje. Chodzi między innymi o przywracanie stanu prawego sprzed złamania zasad przeciwdziałającym koncentracji.

– Niejasno określono postępowanie w sytuacji, gdy dany podmiot przekraczał limit czterech aptek przed wejściem regulacji. Przyjęcie jednej z interpretacji oznaczałoby, iż odbieranie zezwolenia na prowadzenie apteki byłoby uzasadnione do momentu, gdy dany podmiot będzie miał maksymalnie cztery apteki. Według tak zwanej strony społecznej wojewódzkie inspektoraty farmaceutyczne powinny tak właśnie postępować – mówi GIF.

Tak skonstruowane przepisy to problem dla wojewódzkich inspektorów farmaceutycznych. W przypadku skutecznego zaskarżenia wydanej na ich podstawie decyzji, mogą pojawić się roszczenia odszkodowawcze.

– Z „AdA 2.0” jest też problem natury technicznej. Państwowa Inspekcja Farmaceutyczna nie ma wglądu w historyczne dane transakcyjne, czyli nie możemy zażądać chociażby umowy franczyzowej, czy jakichkolwiek umów, bo są to tajemnice przedsiębiorstw. Nie mamy takich uprawnień, jak chociażby Krajowa Administracja Skarbowa. Z tej perspektywy realizacja „Apteki dla Aptekarza 2.0” jest problematyczna – mówi Pietrzak w rozmowie z PAP.

Będą zmiany?

Niedawno Minister Zdrowia Izabela Leszczyna zapowiedziała, iż planuje zmianę przepisów regulujących kształt rynku aptecznego. Zadanie wypracowania kompromisowego rozwiązania w tym zakresie, powierzyła właśnie Głównemu Inspektorowi Farmaceutycznemu. Łukasz Pietrzak podkreślił jednak, iż GIF nie tworzy przepisów, ale je wykonuje.

– Minister zdrowia Izabela Leszczyna zapowiedziała prace nad Prawem farmaceutycznym. To ustawa z 2001 r. i wiele jej elementów wymaga porządnej aktualizacji. Chcemy uporządkować rynek, który na przestrzeni lat się zmienił. Chociażby cyfryzacja spowodowała wystąpienie zagrożeń, za którym prawo zwykle nie nadąża – dodaje Pietrzak w rozmowie z PAP.

  • Czytaj również: GIF pracuje nad zmianą przepisów Apteka dla Aptekarza

Jaka więc będzie rola GIF w tym procesie? Organ przede wszystkim będzie dbał o to, by beneficjentem nowych przepisów był pacjent.

– To on jest końcowym odbiorcą tego, czym rynek zarządza, czyli leków. Nie może być tak, iż zdrowie czy życie pacjenta to elementy negocjacji z państwem, czy Narodowym Funduszem Zdrowia. Misją Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego jest bezpieczeństwo stosowanych leków i ich dostępność – mówi GIF.

Źródło: ŁW/PAP/RynekZdrowia

Idź do oryginalnego materiału