Gdyby Palikot był z PiS

dorzeczy.pl 14 godzin temu
Zdjęcie: Janusz Palikot Źródło: PAP / Wojciech Pacewicz


Subotnik zza ściany | Tak, wiem, to dość łatwe ćwiczenie z wyobraźni, zawsze dające ten sam efekt, ale… Jestem głęboko przekonany, iż media pisałyby wtedy o sprawie zupełnie inaczej. Z wigorem, werwą i elokwencją. Nie żałując uwag tego rodzaju, iż ci, którzy dali mu pieniądze, to źli ludzie, równie źli jak on sam, i sami są sobie winni.


Niewykluczone, iż mimo wszystko tak będą pisać – Donald jeszcze nie ustawił wyraźnie mediom „wajchy” i widać, iż tak zwane „wiodące”, czyli te prorządowe, nie bardzo wiedzą, jakiej linii się trzymać.


Z jednej strony, typek jest, jak to celnie ujął u Bogdana Rymanowskiego terapeuta uzależnień Robert Rutkowski, kwintesencją moralnej obrzydliwości. Z drugiej – to jednak zawsze był (z punktu widzenia tych „wiodących”) „nasz” typek. Oddał nieocenione usługi w poniżaniu śp. Lecha Kaczyńskiego, kolportowaliśmy z rechotem jego insynuacje i bluzgi, iż prezydent jest alkoholikiem, iż na międzynarodowych spotkaniach wychodzi z rozmów bo ma notoryczną sraczkę, iż bracia Kaczyńscy żyją z matką, he, he, he – kolportowaliśmy to, relacjonowaliśmy jego „hepeningi”, umieszczaliśmy tę cwelowską gębę na okładkach i zapraszaliśmy codziennie do studia, lansowaliśmy go na wielkiego wychowawcę nowoczesnej, bezpruderyjnej młodzieży…
Idź do oryginalnego materiału