Farmaceuci kliniczni na wagę złota – w stronę lepszej opieki nad pacjentem

mgr.farm 3 godzin temu

Na sympozjum PTFK, zorganizowanym we Wrocławiu 19–20 września 2025 r., obecni byli farmaceuci kliniczni, lekarze, oraz przedstawiciele organizacji pacjentów. W bogatym programie znalazły się warsztaty, sesje plenarne i panele, a celem było wypracowanie rozwiązań, które realnie poprawią jakość opieki nad pacjentem. Dyskusja o koordynacji farmakoterapii była jednym z kluczowych punktów wydarzenia.

Coraz więcej leków i coraz mniej czasu

Prof. Bogusław Okopień, krajowy konsultant w dziedzinie farmakologii klinicznej, zwrócił uwagę, iż farmakoterapia staje się coraz bardziej złożona. Pojawiają się nowe substancje, a pacjenci żyją dłużej i leczą się przewlekle, podczas gdy liczba lekarzy nie rośnie w tym samym tempie.

Podkreślał, iż najważniejsze jest zapewnienie ciągłości leczenia po wypisie ze szpitala. Dobre karty wypisowe i wizyty kontrolne około miesiąc po hospitalizacji pozwalają korygować terapię i zapobiegać powikłaniom. Jego zdaniem kooperacja z farmaceutą jest tu niezbędna.

Ogromną pomocą dla lekarza jest farmaceuta. Bo lekarz nie zastanawia się, który lek – operuje grupami leków, a farmaceuta dobiera substancje – również z farmakoekonomicznego punktu widzenia. Chcemy leczyć dobrze, ale i efektywnie. – podkreślał prof. Okopień.

Farmaceuci kliniczni – odpowiedzialność i braki kadrowe

Konsultant Krajowy w dziedzinie Farmacji Klinicznej, prof. dr hab. Anna Wiela-Hojeńska, wskazała natomiast, iż utrzymanie spójności terapii utrudnia brak dobrej komunikacji między szpitalami, lekarzami POZ i zespołami farmaceutów. Farmaceuci kliniczni mogliby wnieść ogromny wkład w bezpieczeństwo terapii, ale brakuje kadr i jasnych regulacji.

Farmaceutów klinicznych jest ciągle za mało… w aptece szpitalnej jest bardzo dużo obowiązków i nie ma czasu, by wyjść na oddział i zajmować się bezpośrednio pacjentem – mówiła profesor.

Ekspertka podkreśliła, iż wzmocnienie roli farmaceutów klinicznych w szpitalach wymaga zarówno jasno określonych standardów zatrudnienia, jak i lepiej uregulowanego dostępu do dokumentacji medycznej pacjentów. Zwróciła uwagę, iż w tej chwili możliwość korzystania z takich danych jest rozproszona w kilku aktach prawnych i brakuje jednego, spójnego przepisu gwarantującego farmaceutom pełny, formalny wgląd w informacje potrzebne do monitorowania terapii.

Jej zdaniem konieczne jest wprowadzenie normy przewidującej obecność co najmniej jednego farmaceuty klinicznego na każde sto łóżek szpitalnych, tak aby specjaliści ci mogli realnie uczestniczyć w procesie leczenia i korygowania farmakoterapii. Hojeńska podkreśliła również, iż powołanie parlamentarnego zespołu do spraw adherencji daje szansę na wypracowanie rozwiązań systemowych, które pomogą ograniczyć zjawisko niestosowania się pacjentów do zaleceń lekarskich i wzmocnią współpracę wszystkich uczestników opieki terapeutycznej.

Pacjenci: edukacja i codzienne bariery

Z perspektywy pacjentów koordynacja opieki wciąż nie działa tak, jak powinna. Głos w dyskusji zabrała Agnieszka Wołczenko z organizacji kardiologicznej „Ekoserce”, która podkreśliła, iż brak rzetelnej informacji i wsparcia przekłada się na realne problemy w leczeniu. Według przytoczonych przez nią danych choćby połowa chorych w Polsce nie przyjmuje leków zgodnie z zaleceniami lekarzy. Część pacjentów rezygnuje z terapii z powodów ekonomicznych, inni obawiają się działań niepożądanych lub zwyczajnie nie rozumieją, jak ważna jest regularność przyjmowania leków. Wołczenko zwróciła uwagę, iż ta niewiedza bywa tak samo groźna jak brak dostępu do nowoczesnych terapii i pokazuje, jak istotna jest stała edukacja chorych oraz bliska kooperacja całego zespołu medycznego – od lekarza, przez farmaceutę, po opiekunów pacjenta.

– Pacjenci muszą mieć wiedzę, aby praca zespołu medycznego nie poszła na marne. Muszą wiedzieć, jak działają leki i jakie są działania niepożądane – zdaniem Agnieszki Wołoczenko edukacja jest kluczem do poprawy tej sytuacji.

Wołczenko zaznaczyła, iż brak wiedzy i wsparcia dotyka szczególnie mniejsze miejscowości, gdzie dostęp do lekarza bywa ograniczony. W takich warunkach to właśnie farmaceuta staje się często pierwszym i najłatwiej dostępnym punktem kontaktu dla chorego. Jego rola nie powinna kończyć się na wydaniu leku – równie ważne jest systematyczne dopytywanie pacjenta o wszystkie stosowane preparaty, w tym te dostępne bez recepty czy suplementy diety. Dzięki temu można wychwycić możliwe interakcje, zapobiec dublowaniu substancji czynnych i na wczesnym etapie skierować pacjenta na dalszą diagnostykę.

Brak danych i potrzeba edukatorów zdrowotnych

W trakcie dyskusji pojawił się także temat niedostatecznej wiedzy o skutkach braku koordynacji farmakoterapii w skali całego kraju. Choć do izb przyjęć regularnie trafiają pacjenci z powikłaniami politerapii – od zaburzeń rytmu serca, przez hipoglikemię, po krwawienia z górnego odcinka przewodu pokarmowego, brakuje całościowych analiz, które pokazałyby, jak powszechny i kosztowny jest to problem.

Agnieszka Wołczenko podkreśliła, iż takie dane byłyby cennym argumentem w rozmowach z decydentami i w planowaniu działań profilaktycznych. Zwróciła też uwagę, iż sam system ochrony zdrowia nie udźwignie wszystkich zadań edukacyjnych i wsparcia pacjentów.

Zasadne wydaje się, by rolę edukatorów zdrowotnych w większym stopniu przejęły organizacje pacjenckie. To my mamy kontakt z lokalnymi społecznościami i możemy prowadzić setki spotkań z chorymi i ich rodzinami, pokazując im, jak ważne jest prawidłowe przyjmowanie leków. – podkreśliła ekspertka.

Jej zdaniem włączenie takich organizacji w proces edukacji nie tylko odciążyłoby lekarzy i farmaceutów, ale także pomogłoby dotrzeć z rzetelną wiedzą do osób starszych i ich opiekunów, czyli grup, które najczęściej zmagają się z wielolekowością.

Edukacja od podstaw i jaką rolę mają farmaceuci kliniczni?

Prof. Anna Wiela-Hojeńska zwróciła uwagę, iż jednym z kluczowych problemów jest wciąż niewielka świadomość pacjentów, do czego faktycznie mogą wykorzystać wiedzę i kompetencje farmaceuty. Wielu chorych nie wie, iż może uzyskać w aptece porady dotyczące interakcji leków, prawidłowego dawkowania czy możliwych działań niepożądanych. Jej zdaniem edukacja w tym zakresie powinna rozpoczynać się już na etapie szkolnym i stanowić część programów zdrowotnych.

– To dobry kierunek, aby elementy opieki farmaceutycznej były obecne już w edukacji zdrowotnej w szkołach podstawowych – tylko tak możemy wykształcić pokolenie świadomych pacjentów – podkreśliła.

Do potrzeby szerokiej edukacji nawiązała również Dorota Korycińska, reprezentująca organizację pacjentów onkologicznych. Zauważyła, iż wielu chorych czuje się zagubionych w systemie ochrony zdrowia i często nie ma świadomości, iż może szukać wsparcia właśnie u farmaceuty. Jej zdaniem wysoki poziom zaufania społecznego do tego zawodu to ogromny kapitał, który należy w pełni wykorzystać, zwłaszcza w programach profilaktycznych i szczepieniach realizowanych w aptekach.

Farmaceuta to specjalista, który może rozwiać wątpliwości, zanim pacjent zacznie szukać odpowiedzi w internecie – zaznaczyła.

Współpraca lekarz–farmaceuta: konieczność, nie opcja

Dyskusja o gotowości do bliskiej współpracy między lekarzami a farmaceutami pokazała, iż choć kierunek zmian jest jasny, wciąż istnieją bariery mentalne i organizacyjne. Prof. Anna Wiela-Hojeńska przypomniała, iż narzędzia sprzyjające współpracy już funkcjonują – to m.in. koncyliacja lekowa, przeglądy lekowe czy terapia monitorowana stężeniem leku. Podkreśliła, iż ogromne znaczenie miałoby także wprowadzenie wspólnych zajęć dydaktycznych dla studentów medycyny i farmacji, aby przyszli specjaliści od początku rozumieli swoje kompetencje i rolę w zespole terapeutycznym. Jej zdaniem takie wspólne kształcenie pozwoliłoby wyeliminować niepotrzebne napięcia i ułatwiłoby budowanie partnerskich relacji w pracy zawodowej.

Każdy musi znać swoje kompetencje i nie wchodzić w zakres pracy drugiego specjalisty – zaznaczyła podczas panelu.

Prof. Bogusław Okopień dodał, iż prawdziwym wyzwaniem bywa nie brak procedur, ale postawy ludzi.

Jak ktoś ma wybujałe ego, to nie lubi korzystać z rad. Dobrze pracując ujmujemy sobie pracy, a bezpieczeństwo pacjenta na tym zyskuje – podkreślił, pokazując, iż gotowość do współpracy to w dużej mierze kwestia mentalności i wzajemnego szacunku.

Paneliści zgodnie ocenili, iż tylko partnerska relacja między lekarzem i farmaceutą może zagwarantować pacjentowi maksymalne bezpieczeństwo i skuteczność terapii.

Farmaceuci kliniczni – jakie są ich realne potrzeby?

Już niedługo ruszamy z ogólnopolskim badaniem farmaceutów szpitalnych i klinicznych, które redakcje mgr.farm i AptekaSzpitalna.pl przeprowadzą wspólnie z Polskim Towarzystwem Farmacji Klinicznej. Chcemy lepiej poznać codzienne wyzwania i potrzeby farmaceutów, aby opracować konkretne rekomendacje wspierające koordynację farmakoterapii. jeżeli chcesz otrzymać informację o starcie badania i wziąć w nim udział, zostaw swój adres e-mail na stronie aptekaszpitalna.pl/badanie – powiadomimy Cię, gdy ankieta będzie dostępna.

Artykuł powstał na podstawie panelu „Koordynacja farmakoterapii w polskim systemie opieki zdrowotnej” podczas III Sympozjum Polskiego Towarzystwa Farmacji Klinicznej, Wrocław 2025 (patronat medialny: mgr.farm i aptekaszpitalna.pl).

©MGR.FARM

Idź do oryginalnego materiału