Według szacunków endometrioza dotyka 10-15 proc. dziewcząt i kobiet w wieku rozrodczym na świecie. To choroba, która w 96 proc. przypadków skutkuje obniżeniem płodności. Im szybciej zostanie zdiagnozowana, tym większe są szanse na macierzyństwo.
U co drugiej-trzeciej kobiety zgłaszającej się do ośrodka leczenia niepłodności, endometrioza jest już zdiagnozowana, podejrzewana lub rozpoznawana na etapie badań diagnostycznych.
Endometrioza — objawy i konsekwencje choroby
Endometrioza objawia się nieprawidłowym rozrostem tkanki endometrium (błony śluzowej macicy) poza jamą macicy. Ogniska choroby pojawiają się zwykle na jajnikach i jajowodach, w mięśniu macicy, na pęcherzu moczowym i moczowodach, w pochwie, jelicie grubym, na otrzewnej. Niekiedy diagnozuje się je w tak oddalonych od macicy organach jak płuca, oko, mózg.
Z endometriozą związany jest bardzo silny, przewlekły ból występujący m.in. podczas miesiączki, współżycia, czynności fizjologicznych. Kobiety skarżą się na bolesność brzucha, bóle krzyża i nóg. Chorobie mogą towarzyszyć nudności, wzdęcia, biegunka, częstomocz, a także krwawienia z odbytnicy lub dróg rodnych. Może także skutkować zmęczeniem, obniżeniem nastroju, lękiem i depresją.
Dokładne przyczyny choroby nie są znane, a objawy niespecyficzne. Ze względu na to, iż endometrioza może rozpocząć się z chwilą pierwszej miesiączki i trwać również po menopauzie, kobiety często przez wiele lat cierpią z powodu przewlekłego bólu o niezdiagnozowanym pochodzeniu. Często skarżą się na niezrozumienie i problem z uzyskaniem pomocy – ten proces może trwać choćby kilkanaście lat.
Endometrioza — diagnoza i leczenie
Diagnostyka endometriozy zaczyna się od zebrania wywiadu medycznego i badania ginekologicznego. Lekarz może zalecić badanie USG i rezonans magnetyczny (MRI). Zgodnie z najnowszymi wytycznymi Europejskiego Towarzystwa Rozrodu Człowieka i Embriologii (ESHRE), w tej chwili diagnostyka endometriozy w większym stopniu powinna opierać się na badaniach obrazowych niż na laparoskopii.
– Leczenie endometriozy zależy od stanu zaawansowania choroby i zgłaszanych przez pacjentkę dolegliwości — mówi dr n. med. Joanna Jacko, specjalistka położnictwa, ginekologii i ginekologii onkologicznej, ekspertka diagnostyki i leczenia endometriozy ze Szpitala Medicover. — Każda chora na endometriozę powinna w leczeniu zastosować odpowiednią dietę, wdrożyć aktywność fizyczną i fizjoterapię. Czasem już takie zmiany potrafią zmniejszyć stan zapalny, a co za tym idzie, dolegliwości bólowe. Kolejnym krokiem, jaki możemy zaproponować, jest hormonoterapia. W przypadku braku efektu terapeutycznego lub w bardzo zaawansowanych stadiach endometriozy koniecznym rozwiązaniem jest leczenie operacyjne.
Bardzo ważnym aspektem w prowadzeniu chorych na endometriozę jest zabezpieczenie płodności. Dotyczy to zarówno chorych prowadzonych zachowawczo, jak i kwalifikowanych do operacji. Wpływ na jakość komórek jajowych ma wiek pacjentki i czas trwania choroby — im wcześniej pobrana zostanie komórka jajowa, tym lepszej będzie jakości.
Leczenie operacyjne endometriozy polega na usunięciu zmian powodujących stan zapalny w miednicy. Optymalne efekty uzyskuje się, łącząc leczenie operacyjne z zabezpieczeniem płodności, polegającym na zamrożeniu komórek jajowych lub zarodków.
Endometrioza wpływa na płodność

Endometrioza może utrudniać zajście w ciążę, powodując trudności z zapłodnieniem i zagnieżdżeniem się zarodka. Zrosty wywołane chorobą mogą powodować niedrożność jajowodów, a przewlekły stan zapalny ma toksyczne działanie na komórki jajowe oraz zarodek. Endometrioza zaburza wydzielanie hormonów przez jajniki, zmniejsza rezerwę jajnikową (liczbę i jakość komórek jajowych), zaburza funkcje endometrium, ograniczając możliwości zagnieżdżenia się zarodka, a o ile choćby dojdzie do zagnieżdżenia — może być przyczyną poronień nawykowych. Na dalszym etapie choroba może prowadzić do spadku jakości komórek jajowych i nieprawidłowych interakcji pomiędzy komórką jajową a plemnikiem. Ból podczas stosunków powoduje strach przed współżyciem i obniżenie libido, co sprawia, iż pary starające się o dziecko rzadziej podejmują współżycie lub jest ono niepełne.
Szacuje się, iż na endometriozę choruje choćby 40-50 proc. kobiet z niepłodnością.
Jak podkreśla lek. Jarosław Kaczyński, ginekolog-położnik i endokrynolog, kierownik medyczny Kliniki Invimed Warszawa Mokotów, endometrioza nie musi oznaczać rezygnacji z macierzyństwa. – Ważna jest szybka diagnoza i wdrożenie odpowiedniego leczenia – tłumaczy Jarosław Kaczyński.
Pani Małgorzata od ponad 5 lat mierzy się z endometriozą i podejmuje wysiłki, by spełnić marzenie o macierzyństwie. – O tym, iż mam endometriozę, dowiedziałam się w 2020 roku. Bezowocne starania o dziecko trwały już rok. W międzyczasie, podczas wizyt ginekologicznych, mimo zgłaszania problemu z zajściem w ciążę oraz objawów, które mogły sugerować endometriozę, nie wdrożono szerszej diagnostyki oprócz podstawowych badań krwi. Po długim czasie i nieudanych próbach leczenia trafiliśmy do adekwatnego specjalisty leczenia endometriozy. Już podczas pierwszej wizyty postawił diagnozę i zostałam skierowana na kolejną operację. Dzięki temu odzyskaliśmy z mężem nadzieję na rodzicielstwo, a ja przestałam żyć w bólu — opowiada.
Dzięki udanej operacji endometriozy, którą przeszła w Szpitalu Medicover, wraz z mężem mogli przystąpić do procedury leczenia niepłodności.
– Nowoczesne podejście do leczenia niepłodności u pary borykającej się z niemożnością uzyskania ciąży w praktyce oznacza leczenie w programie zapłodnienia pozaustrojowego. Dzięki kontrolowanej stymulacji owulacji uzyskujemy kilka-kilkanaście pęcherzyków, w których zawarta jest dojrzała komórka jajowa. Po zapłodnieniu oocytów monitorujemy rozwój zarodków do piątej-szóstej doby, aby w stadium blastocysty poddać je krioprezerwacji (zamrożeniu). W ten sposób uzyskane zarodki możemy transferować do jamy macicy, uprzednio przygotowanej do tego w terapii hormonalnej dedykowanej pacjentkom z endometriozą lub adenomiozą — dodaje lek. Jarosław Kaczyński z Kliniki Invimed.
Tak zaplanowana terapia daje bardzo wysoki odsetek ciąż, pozwala skrócić czas oczekiwania na upragnione dziecko i ominąć te wszystkie problemy w prokreacji człowieka, które niesie ze sobą rozpoznanie endometriozy.
Czytaj też: Endometrioza: jaką dietę zalecają pacjentkom specjaliści?
– o ile pacjentka z endometriozą w chwili obecnej nie rozważa macierzyństwa, zasadne jest, aby zabezpieczyć jej komórki jajowe na przyszłość, albowiem w przebiegu procesu chorobowego, jakim jest endometrioza, oocyty ulegają przyspieszonej degradacji i ich jakość jest niższa, niż wynikałoby to z wieku biologicznego kobiety — mówi Jarosław Kaczyński.